Dyrektywa unijna zakłada, że ludzie powinni być chronieni przed hałasem powyżej 65 db i nie wolno dopuścić, by człowiek był narażony na przebywania w miejscu, gdzie uciążliwe dźwięki przekraczają poziom 85 db.

Wojciech Kozak, członek zarządu Małopolski, podał PAP, że podniesienie norm hałasu tylko o 5 decybeli pozwoliłoby zredukować koszty budowy ekranów o połowę. Ponadto zdaniem Kozaka, na budowę ekranów przy istniejących drogach należy już teraz wyłożyć około 500 mln zł. Koszt rocznych wydatków na inwestycje drogowe wynosi natomiast 300 mln zł. Władze Małopolski chcą również, by poparły je inne województwa.

Grzegorz Stech, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, dodaje: "Albo zmienią się normy dopuszczalnego hałasu przy drogach, albo nie będziemy modernizować istniejących dróg. Spełnienie obecnych norm jest w praktyce niewykonalne, a więc w wielu przypadkach nawet nie próbujemy zdobyć pozwolenia na budowę". Koszt budowy ekranów akustycznych to od 6 do 8 mln zł za kilometr, a powinno się je wymieniać co kilka lat.