Wieczorem 1 stycznia pomiędzy Białym Dunajcem i Poroninem nieznany mężczyzna wszedł prosto pod pociąg i zginął na miejscu. Ponieważ linia kolejowa Zakopane-Kraków jest w tym miejscu jednotorowa i nie było możliwości zorganizowania objazdu, wypadek spowodował duże opóźnienia pociągów oraz całkowite zablokowanie trasy na trzy godziny. Ruch wznowiono przed godz. 23.