Jeden z dreamlinerów ostatecznie wystartował do Toronto 4 lipca po godz. 10. Podróżni, którzy wczoraj mieli lecieć do Chicago, polecą innymi rejsami. Jak podaje rzeczniczka LOT- u Barbara Pijanowska, pasażerowie otrzymali posiłki, zapewniono im pokoje w hotelach i niezbędną opiekę. Niektórzy podróżni zapowiedzieli, że zwrócą się do przewoźnika z wnioskami o odszkodowanie, gdyż np. musieli czekać na pokładzie samolotu około 6 godzin.