W wyniku wypadku nikt nie został poszkodowany, ale zostały zablokowane oba tory. Priorytetem dla kolejarzy było udrożnienie przynajmniej jednego z nich, tak aby można było wznowić ruch przez stację. 

Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK), poinformował, że akcja usuwania skutków wykolejenia trwała całą noc.

Obecnie pracują pociągi techniczne, leżące wagony będą usuwane z jednego toru, by zapewnić przejezdność pociągów przez stację Wronki. Takie rozwiązanie pozwoli przywrócić bezpośrednią komunikację na linii Poznań–Krzyż–Szczecin. Dodatkowo zamówiony został dźwig drogowy. Będzie prowadził akcję z drogi pod wiaduktem – poinformował Siemieniec. 

Od czwartku pasażerowie pociągów na części linii przewożeni byli autobusową komunikacją zastępczą.

Przejazdy na trasie Szczecin-Poznań dziś nadal będą trwały dłużej niż zwykle. Przepraszamy pasażerów za zmiany w komunikacji. Aktualne informacje, dotyczące pociągów odwołanych, kursujących w skróconych relacjach lub z komunikacja zastępczą, podawane są na stacjach – podał rzecznik PKP PLK. 

Przyczyny zdarzenia zbada specjalna komisja.

Przeczytaj także: Powstanie Szczecińska Kolej Metropolitalna