Ministerstwo Transportu upierało się dotychczas, że budowa obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy jest częścią Via Baltica. Teraz decyzja zapadnie po konsultacjach społecznych i środowiskowych. - Via Baltica ma połączyć Polskę z krajami bałtyckimi i jest sprawą wtórną, czy przebiegać będzie przez Łomżę, czy przez Augustów. Nie widzę problemu z poprowadzeniem jej szlakiem łomżyńskim, ale augustowska obwodnica i tak musi powstać. Tyle że nie ma sensu walczyć z Brukselą i ekologami o jej budowę przez Rospudę - mówi Tadeusz Jarmuziewicz z PO.

Rezygnacja z trasy przez Rospudę oznaczałaby jednak wielomilionowe odszkodowania dla Budimeksu, który wygrał kontrakt wart ponad 400 mln zł. - Co stoi na przeszkodzie, by renegocjować z wykonawcą budowę obwodnicy i puścić ją innym szlakiem, który nie będzie tak kontrowersyjny - pyta Tadeusz Jarmuziewicz. - Budimex jest otwarty na wszelkie negocjacje dotyczące projektu - odpowiada Krzysztof Kozioł, rzecznik giełdowej spółki. Nie wiadomo, ile będzie kosztować nowa trasa. Do tej pory rząd wyceniał połączenie Wrocławia z Warszawą i Litwą przez Białystok na 2 mld EUR, z czego połączenie Wyszkowa z Białymstokiem na 625 mln EUR. Kosztów poprowadzenia Via Baltica przez Łomżę na razie ani dyrekcja, ani Scott Wilson nie podają.