Na ten remont mieszkańcy Podkarpacia czekali od lat. Terminów rozpoczęcia prac było kilka: miały ruszyć na początku września ub.r., na wiosnę br. W końcu doczekaliśmy się.
We wtorek drogowcy rozpoczęli prace na trzech kilometrowych odcinkach drogi w Nagawczynie, Lubzinie i Brzezówce. Przygotowania do remontu nawierzchni zaczęli od rozbierania wysepek. Ruch został ograniczony do 50 km/godz. Jak zapowiadają przedstawiciele GDDKiA, robotników na "czwórce" systematycznie będzie przybywać. - Nie zaczynamy od dużych utrudnień, chcemy stopniowo przyzwyczaić kierowców do remontów - mówi Henryk Kalisz z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przypomnijmy: Generalna Dyrekcja zaplanowała remont "czwórki" na blisko 55-kilometrowym odcinku tej drogi. Cały koszt inwestycji to 575 mln zł. Część tych środków pochodzi z unijnych funduszy.

Za te pieniądze poza nawierzchnią odremontowanych zostanie także osiem mostów, dwa wiadukty i 76 przepustów drogowych. Prace podzielone zostały na cztery odcinki, a każdy będzie przebudowywany przez inną firmę, a w niektórych przypadkach także konsorcja firm. Pierwszy odcinek to Machowa - Pilzno, drugi Pilzno - Ropczyce, trzeci Ropczyce - Klęczany, a czwarty Rzeszów - Łańcut. - Najszybciej umowa z wykonawcą została podpisana na remont odcinka Pilzno - Ropczyce i tam ruszyły pierwsze prace. A ostatnia umowa na odcinek z Machowej do Pilzna właśnie dotarła do nas z centrali - informuje Kalisz. Po 29 sierpnia należy się spodziewać drogowców na odcinku Łańcut - Rzeszów, a już w przyszłym tygodniu na odcinku Ropczyce - Klęczany.

W związku z tym, że prace ruszają w różnym czasie, także ich zakończenie nie nastąpi jednocześnie. Najdłużej roboty potrwają na odcinkach: Pilzno - Ropczyce i Ropczyce - Klęczany, bo aż do przełomu lipca i sierpnia 2010 r.