Polska energetyka potrzebuje surowców, najlepiej krajowych. W dążeniu do samowystarczalności nasz kraj prowadzi spójną wewnętrznie politykę względem organów Unii Europejskiej oraz prowadzi do ostatecznego określenia kompetencyjnego w Rządzie. A sprawa jest istotna. Unijna presja na ochronę środowiska i zrównoważone wykorzystywanie zasobów naturalnych ma szczególny wpływ na zaplecze legislacyjne, tymczasem polskie spory kompetencyjne nie sprzyjały w pewnym momencie rozwojowi tej dziedziny gospodarki. Dowiedzieliśmy się o tym m.in. przy okazji wieloletnich dyskusji o unijne ramy legislacyjne i kompetencje ministerstw skarbu, gospodarki, środowiska, spraw zagranicznych czy finansów w obszarze gazu łupkowego
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.