Całkowicie elektryczny, całkowicie sportowy – Porsche Taycan wchodzi na światowe rynki. Gracja, elegancja i moc, która do setki rozpędza auto w 2,8 s. Telewizyjny pokaz premierowy odbył się w Niemczech, Kanadzie i Chinach.
Porsche Taycan. Fot. Porsche
- Elektryczny Porsche Taycan miał premierę w Niemczech, Kanadzie i Chinach
- Każde z tych państw reprezentowało zieloną energię: słońca, wody i wiatru
- Porsche zamierza zainwestować w elektromobilność 6 mld EUR do 2020 r.
Dlaczego akurat w tych krajach? Wybrano miejsca kojarzące się z odnawialnymi źródłami energii. I tak zaprezentowano auto nad wodospadem Niagara, na granicy USA i Kanady, by podkreślić rolę energii wodnej. W Niemczech wybrano elektrownię słoneczną w Neuhardenberg pod Berlinem, zbudowaną z 600 tys. paneli fotowoltaicznych. Energię wiatru reprezentowała farma wiatrowa na wyspie Pingtan, 150 km od Fuzhou, chińskiego miasta w prowincji Fujian.
Fot. Porsche
Energię motoryzacyjną, czy raczej ducha motoryzacji egzemplifikował oczywiście Porsche Taycan. Sama nazwa modelu powstała ze złożenia dwóch słów rodem z Turcji, a oznaczających mnie więcej duszę młodego ognistego ogiera.
Wybór lokalizacji nie był przypadkowy: z jednej strony mieliśmy do czynienia z symboliką trzech form zrównoważonej energii, a z drugiej trzy najważniejsze rynki sprzedaży elektrycznych samochodów sportowych.
Fot. Porsche
Dwie wersje Taycana różnią się osiągami i ceną: Porsche Taycan Turbo to wydatek ponad 150 tys. USD, a Turbo S – powyżej 185 tys. USD. Mimo określenie „turbo” żaden, z oczywistych względów, nie ma turbosprężarki. Pierwszy kryje pod maską 680 KM, drugi 761 KM. Taycan Turbo do setki rozpędza się w 3,2 s, jego droższy kolega w 2,8 s. 200 km/h osiągnie w poniżej 10 s. Ale pierwszy przejedzie 450 km, natomiast drugi już tylko 412 km. Nie podano przy jakich prędkościach i stylu jazdy, można przypuszczać, że im szybciej i bardziej dynamicznie, tym krócej. Maksymalna prędkość? 260 km/godz.
Fot. Porsche
Nowe cacko ze stajni Porsche to też pierwszy samochód elektryczny o napięciu systemowym 800 V (standard to 400 V). Innymi słowy można go szybko naładować, o ile znajdzie się odpowiednio mocna ładowarka. Producent twierdzi, że pięć minut wystarczy, by przejechać kolejne 100 km.
Porsche planuje wydać na elektromobilność 6 mld EUR do 2020 r. Zakłada też, że w 2025 r. połowa pojazdów zjeżdżających z linii produkcyjnych będzie napędzana elektrycznie.
Wybierając wyposażenie warsztatu samochodowego takie jak motażownica lub podnośnik samochodowy warto skorzystać z porady specjalistów o wieloletnim doświadczeniu, którzy są w stanie dobrać odpowiedni podnośnik dwukolumnowy czy też podnośnik nożycowy dostosowany do potrzeb i zasobów finansowych konkretnego warsztatu samochodowego czy autoryzowanych stacji obsługi.
Poznańska firma Best Products jest godnym zaufania ekspertem o ponad 30-letnim doświadczeniu na rynku. Best Products wprowadzała na polski rynek takie renomowane marki jak Twin Busch. Gutmann czy Hunger. Firma produkuje też podnośniki, montażownice i wyważarki do kół pod własną marką Bestlift, Ecomont, Ecodyna. Specjaliści z Best Products doradzą najlepszy model maszyny warsztatowej, przeprowadzą szkolenia i zapewnią profesjonalny serwis.
Poczytaj także: Energia z OZE zasili stacje ładowania pojazdów elektrycznych PGE
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.