Jak pokreślił Jezierski, Polska ma wybór: albo płacić wysokie opłaty środowiskowe za emisje dwutlenku węgla, albo znaleźć inne rozwiązanie, które pozwoli na obniżenie kosztów energii uzyskiwanej z węgla. Kolejnym etapem będą badania technologii - w jaki sposób wtłaczać CO2 pod ziemię, jak monitorować składowiska i zapewnić bezpieczeństwo ludziom. W opinii Jezierskiego, składowanie CO2 nie jest bardziej niebezpieczne niż magazynowanie gazu ziemnego czy metanu - a takie technologie są już opanowane.

Przed rozpoczęciem składowania CO2 pod powierzchnią ziemi trzeba wykonać raport oddziaływania na środowisko, następnie uzyskać odpowiednią koncesję i zapewnić sobie zgodę gminy i społeczności lokalnej. Niektórzy posłowie informowali, że w sprawie potencjalnych lokalizacji takich składowisk protestowały samorządy lokalne.