Czasy myślenia, że prace geotechniczne są jedynie niepotrzebnym dodatkiem do inwestycji budowlanych, odchodzą w zapomnienie. Obecnie specjaliści od geoinżynierii stanowią jeden z najmocniej rozwijających się sektorów całego budownictwa, a dzięki ich umiejętnościom możemy budować niemal wszystko i wszędzie. Prowadzeniu inwestycji budowlanych w nawet najbardziej skomplikowanych warunkach gruntowych poświęcona jest cykliczna Konferencja „Geoinżynieria w Budownictwie”. W środę (23 września 2020 r.) odbędzie się już po raz 10., przy czym na wtorek, jako wstęp do głównych wystąpień, zaplanowano specjalne warsztaty.
Od lewej: dr inż. Jarosław Rybak z Politechniki Wrocławskiej, Monika Socha-Kośmider z Wydawnictwa INŻYNIERIA sp. z o.o, Mariusz Leszczyński z Komitetu technicznego KT254 ds. geotechniki w Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Fot. inzynieria.com
Warsztaty otworzyła przewodnicząca konferencji, Monika Socha-Kośmider z Wydawnictwa INŻYNIERIA sp. z o.o. Prowadzili je Mariusz Leszczyński z Komitetu technicznego KT254 ds. geotechniki w Polskim Komitecie Normalizacyjnym oraz dr inż. Jarosław Rybak z Politechniki Wrocławskiej. Pozwoliły one odpowiedzieć na pytanie: kiedy, dlaczego i czy w ogóle wzmacniać podłoże gruntowe?
Po co zatem wzmacniać grunt? Jak wskazał dr Rybak, żeby zbudować bezpiecznie, by obiekt się nie przechylił, nie osunął, nie przesunął. Rzadko ze względu na osiadanie samo z siebie. Istotne jest to, żeby osiadanie wyrównać – stwierdził.
Na początek trzeba się zastanowić, czy w ogóle wzmacniać. A co pozwoli podjąć decyzję? Kluczowe jest podłoże i cała zawarta w nim gama aspektów. Tak samo woda gruntowa, czy też jej brak (a także możliwość jej pojawienia się za kilka lat) – dodał Mariusz Leszczyński, podkreślając, że ważne jest zrozumienie projektu – co będzie budowane i jakie są uwarunkowania: obciążenia czy wrażliwość obiektu na odkształcenia. Przypomniał, że inaczej sytuacja będzie wyglądać dla fragmentu drogi ekspresowej, a inaczej dla przejścia dla zwierząt.
Mariusz Leszczyński wskazał też na konieczność znajomości dostępnych technologii. Jak mówił, nie wolno traktować technologii jak folderów reklamowych, pracować „szybciej i taniej”, bo ryzyko lawinowo rośnie, kiedy coraz dalej odchodzi się od realiów. Zawsze sprawdzajmy, czy nie ma prostszego rozwiązania.
Dr Jarosław Rybak przestrzegał, że źle wykonane wzmocnienie podłoża skończy się wysokimi kosztami napraw – horrendalnymi ze względu na brak dostępu do tanich technologii.
Mariusz Leszczyński wyjaśnił, że projektowanie powinno zacząć się na etapie studiów przedprojektowych (m.in. wywiad archiwalny, wizja terenowa). Potem przychodzi pora na etap prowadzenia badań, ich interpretacji, następne jest projektowanie, nadzór i monitorowanie. Studia przedprojektowe to wszystkie uwarunkowania terenowe – mówił, dodając, że już wyniki studiów przedprojektowych mogą dać nam wskazówki, czy będziemy mieli do czynienia ze wzmacnianiem podłoża. Ponadto badania geotechniczne to część procesu projektowania. To kluczowy etap, nie można do nich podchodzić po macoszemu.
Mariusz Leszczyński podkreślił też, że badania geotechniczne wykonuje się mając na uwadze dwa cele: identyfikację zagrożeń i ograniczenie ryzyka. Kluczowa jest jakość rozpoznania i jakość interpretacji. Błędy mogą skończyć się późniejszym niewłaściwym wzmocnieniem podłoża. Na rozpoznaniu opiera się cały dalszy proces projektowania – wyjaśniał.
W drugiej części eksperci opowiadali m.in. o tym, co jest wzmocnieniem, a co modyfikacją, i o ograniczeniach wybranych technologii. Dr Jarosław Rybak dokonał podziału metod wzmacniania w zależności od rodzaju gruntów (gruboziarnistych i drobnoziarnistych). Same metody podzielił na dwa bloki: zagęszczanie wgłębne oraz nacisk i drenaż. Wyjaśnił też, na czym polega wzmocnienie, a na czym modyfikacja gruntu. Modyfikacje podzielił na doziarnianie i wapnowanie, mieszanie mechaniczne recyklerem, a także na iniekcje spoiwem hydraulicznym, do tego elementy wzmacniające, zbrojenia rozproszone, materace.
Wzmacnianie podłoża nie musi być rozwiązaniem docelowym, może umożliwiać prowadzenie robót – dodał z kolei Mariusz Leszczyński.
Tematem trzeciej części warsztatów była rola kontroli wzmocnienia, poruszano też wątki związane np. z monitorowaniem drgań i otoczenia. Koszty badań są zawsze małe w stosunku do wartości robót i ewentualnych konsekwencji – mówił dr Rybak.
Po każdej części eksperci odpowiadali na pytania uczestników, które dotyczyły m.in. najczęstszych błędów projektowych i nieodwracalnych ich skutków, podziału ryzyka, współpracy z GDDKiA czy realizacji dużych i małych inwestycji.
W środę o godz. 9:30 rozpocznie się główna część Konferencji „Geoinżynieria w Budownictwie”. Finałem wystąpień wielu uznanych ekspertów, reprezentantów świata nauki czy firm wykonawczych, będzie panel dyskusyjny. W tym roku Konferencja zorganizowana jest w formule online, a wysłuchać środowych referatów można ZA DARMO!
Więcej szczegółów można znaleźć na stronie wydarzenia Konferencja „Geoinżynieria w budownictwie”.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.