Resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oczekuje, że pozytywna opinia Komisji Europejskiej ws. budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zostanie wydana w najbliższych tygodniach.

Jeśli decyzja KE będzie pozytywna, będzie można wnioskować o fundusze z budżetu unijnego na realizację przedsięwzięcia. Szacunkowy koszt realizacji inwestycji to 800–900 mln zł.
Komu zależy na przekopaniu Mierzei Wiślanej, a kto jest przeciwny?
O przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego starają się m.in. samorządy z Warmii i Mazur. W realizacji tej inwestycji upatrywana jest szansa na znaczący rozwój regionu.
Przeciwko przekopowi Mierzei występują m.in. mieszkańcy Krynicy Morskiej. Obawiają się, że w czasie realizacji inwestycji turyści nie będą mogli tam dotrzeć. Również towarzystwa ekologiczne zwracają uwagę na niekorzystny wpływ przedsięwzięcia na środowisko.
Przedstawiciele resortu gospodarki uważają, że zarówno obawy mieszkańców Krynicy Morskiej, jak i ekologów są nieuzasadnione. Podkreślają natomiast możliwości rozwoju obszaru Zalewu Wiślanego, portu w Elblągu czy znaczenie swobodnej żeglugi ograniczanej obecnie przez Rosjan.
Kiedy inwestycja może ruszyć?
Obecnie trudno podać dokładny termin rozpoczęcia realizacji inwestycji. Jeśli najbliższa decyzja KE byłaby pozytywna, możliwe, że przekop zostanie zrealizowany do 2020 r. Sam proces przygotowania inwestycji, raportu oddziaływania na środowisko i dokumentacji projektowej zajmie około dwóch lat.
Ponad kilometrowy kanał
Zgodnie z planami Urzędu Morskiego w Gdyni kanał ma mieć 1,1 km długości oraz 5 m głębokości. Przy kanale powstanie śluza o długości 200 m. Jej zadaniem będzie wyrównywanie różnicy w poziomach wód w Zalewie Wiślanym i w Bałtyku. Ma też zapobiegać mieszaniu się wód z obu akwenów i zanieczyszczeniu plaż.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.