Urząd Morski w Gdyni podjął decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego na dostawę pogłębiarki ssąco-refulującej. Jednostka ta ma służyć pracom konserwacyjnym i utrzymaniowym na torze wodnym, który powstanie w ramach inwestycji realizowanej obecnie między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską.
Zalew Wiślany. Fot. Ralfik D / Adobe Stock
W przetargu na dostawę pogłębiarki wpłynęła jedna oferta. Jej wartość przewyższa budżet, jaki urząd zamierzał przeznaczyć na realizację tego zamówienia. Inwestor rozważa ogłoszenie nowego przetargu, a w międzyczasie chce przyjrzeć się bliżej specyfikacji technicznej i – w razie potrzeby – dokonać stosownych zmian.
Jednostka, która jest przedmiotem zamówienia, ma służyć także do prac pogłębiarskich i podczyszczeniowych na torach, które prowadzą do małych portów Zalewu Wiślanego. To inwestycja dodatkowa, ale realizowana w ramach projektu pn. „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”.
Ten jest już w fazie realizacji. Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną – w ramach pierwszego etapu projektu – trwa od października 2019 r. Prace mają zakończyć się w połowie przyszłego roku. W toku są także roboty związane z realizacją drugiego etapu inwestycji, tj. obudowa brzegów rzeki Elbląg oraz budowa mostu obrotowego w Nowakowie. Zostaje jeszcze trzeci etap, polegający na wykonaniu robót pogłębiarskich na Zalewie Wiślanym i rzece Elbląg.
Efektem przedsięwzięcia będzie nowy kanał żeglugowy, wykorzystujący potencjał portu w Elblągu i umożliwiający m.in. wpływanie tam jednostek o zanurzeniu do 4 m. Droga wodna będzie miała 22 km długości i szerokość 60–120 m.
Zobacz także: Historyczna inwestycja w Elblągu [zdjęcia z placu budowy]
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.