• Powierzchnia obszaru badań przekracza 130 km2
  • Trasa kabla elektroenergetycznego liczy 30 km
  • Roboty budowlane mają rozpocząć się w 2023 r.

12 jednostek na 130 km2

Początek samej budowy farmy Baltic Power (projekt PKN Orlen i Northland Power) zaplanowano na 2023 r. Badania geotechniczne to kluczowy etap przygotowania do inwestycji. Potrwają od 12 do 16 tygodni, w zależności od pogody. Na morze z kilku portów wypłynie 12 jednostek operujących na obszarze planowanej elektrowni oraz na trasie morskiej części przyłącza elektroenergetycznego. Na akwenie o powierzchni przekraczającej 130 km2 zostaną rozlokowane jednostki wykonujące odwierty do głębokości kilkudziesięciu metrów. Podobne prace zostaną wykonane na 30-kilometrowym szlaku kabla elektroenergetycznego, który wyprowadzi energię elektryczną do stacji na lądzie.


Dane do szczegółowego zaplanowania farmy

Analiza danych zebranych podczas odwiertów i sondowań zostanie przygotowany ostateczny plan rozmieszczenia turbin wiatrowych, ich konstrukcji wsporczych czy rozmieszczenia kabli na farmie i trasie wyprowadzenia mocy. Prace na dnie obszaru przyszłej Baltic Power zrealizuje brytyjska firma Gardline, a pomiary na trasie przyłącza wykona polska firma MEWO.

Certyfikacja projektu

Wieloetapowa budowa morskiej farmy wiatrowej wymaga kontroli przygotowań i weryfikacji założeń projektowych i certyfikacji projektów (dla ograniczenia ryzyka). Tą częścią prac zajmie się norweska spółka DNV, realizująca 80% tego rodzaju zadań we wszystkich projektach morskich farm wiatrowych na świecie. W Polsce przeprowadzi proces certyfikacji finalnego projektu morskiej farmy wiatrowej zgodnie z międzynarodowymi standardami IECRE.

Poszukiwania niewybuchów

Prace geotechniczne na obszarach farmy i przyłącza poprzedzają już prowadzone badania UXO, czyli poszukiwania morskich niewybuchów. W 2019 r., podczas wstępnych badań geofizycznych wykryto kilkadziesiąt obiektów, które mogą stanowić zagrożenie na etapie prac konstrukcyjnych na morzu. To m.in. fragmenty wraków statków, formacje skalne czy pozostałości z czasów II wojny światowej, w tym torpeda i prawdopodobnie mina morska. Pogłębione badania UXO pozwolą zweryfikować już pozyskane dane i ewentualnie zidentyfikować inne elementy mogące stanowić zagrożenie na przyszłym morskim placu budowy – czytamy w komunikacie.

Morska farma wiatrowa na Bałtyku osiągnie moc do 1200 MW. Jest budowana przez spółkę celową Baltic Power, w której Orlen ma 51% udziałów, a Northland Power 49%.

Przeczytaj także: W 2028 r. do sieci trafi prąd z morskiej farmy Baltic Power