U wybrzeży Szkocji powstanie morska farma wiatrowa z największymi wiatrakami na świecie. Część wież zostanie posadowiona na głębokościach przekraczających 50 m, także po raz pierwszy w historii energetyki morskiej. By podołać temu zadaniu zaprojektowano jedne z największych fundamentów monopalowych.
Fot. glimpseofsweden/Adobe Stock
- Monopalowe fundamenty są projektowane dokładnie do potrzeb farmy wiatrowej
- 72 turbiny zostaną zainstalowane na obszarze 150 km2
- Zaplanowano wykorzystanie najmocniejszych dostępnych turbin
Energia elektryczna dla miliona domów
Morska farma wiatrowa Inch Cape Offshore Wind Farm zostanie wybudowana 15–22 km od linii brzegowej Angus w Szkocji, na wodach o głębokości od 43 do 55 m. Będzie złożona z 72 turbin wiatrowych rozmieszczonych na obszarze o powierzchni około 150 km2 (odpowiednik 21 tys. boisk do piłki nożnej). Przy około 1 GW mocy zainstalowanej produkcja wystarczy do zaspokojenia potrzeb 1 mln gospodarstw domowych. Obiekt będzie zarządzany przez irlandzkiego operatora sieci elektroenergetycznych ESB, a buduje go szkocka spółka Red Rock Power. Obie spółki są właścicielami elektrowni w ramach spółki joint veture.
Energia elektryczna z Inch Cape będzie przesyłana za pomocą podmorskich kabli do istniejącego połączenia National Grid Electricity Transmission znajdującego się w dawnej elektrowni Cockenzie w East Lothian.
Źródło: inchcapewind.com
Fundamenty na duże głębokości
Projekt został zwolniony z ograniczeń mocy turbin do 700 MW, dlatego zaplanowano wykorzystanie największych dostępnych, nawet o jednostkowej mocy 15 MW (wejdą do produkcji w najbliższych latach) i farma osiągnie moc zainstalowaną na poziomie 1 GW. Część wiatraków zostanie posadowiona na głębokościach przekraczających 50 m. Nikt do tej pory nie przeprowadził takiej operacji.
By sprostać zadaniu, zamówiono w spółce SLPE specjalizującej się w inżynierii morskiej, wykonanie szczegółowego projektu fundamentów turbin wiatrowych. W marcu 2021 r. opracowano projekt koncepcyjny, a po jego optymalizacji, od początku 2022 r. rozpoczną się prace nad szczegółową dokumentacją techniczną.
Monopale skrojone na miarę
Zaplanowano wykorzystanie monopali, które w tym przypadku będą należeć do największych na świecie. Zostaną zaprojektowane przy użyciu wewnętrznego oprogramowania firmy, umożliwiającego optymalizację konstrukcji i dostosowanie jej pod kątem masy i ekonomiki produkcji do konkretnej lokalizacji i warunków gruntowych. Jednocześnie takie rozwiązanie będzie mniej kosztowne od fundamentów płaczowych (zwanych też kratownicowymi lub kratownicowo-płaszczowymi).
Nasze projekty monopalowe uwzględniają również zaawansowany projekt geotechniczny typu PISA, wykorzystujący pełną analizę elementów skończonych 3D i zaawansowane modelowanie konstytutywne gruntu w celu symulacji zachowania struktury gruntu. Skutkuje to wyższą dokładnością i znaczną oszczędnością masy w porównaniu z konwencjonalnymi metodami projektowania pali. To zaawansowane podejście jest realizowane we współpracy z firmą Geowynd – podsumowuje Nick Terry, szef działu WTG Substructures w SLPE.
Przeczytaj także: Baltic Power: umowy w sześć miesięcy, morska farma gotowa w 2026 r.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.