Osuwa się, a może nie osuwa... Koniec ze spekulacjami. Ratusz zdecydował, że płocką skarpę wraca system monitoringu. Będziemy wiedzieć, co dzieje się na powierzchni skarpy, ale także w głębi Wzgórza Tumskiego.

System monitorowania stoku powstał na początku lat 80. XX w. Początkowo w rejonie amfiteatru, sądów i katedry. Na skarpie pojawiły się tzw. repery - punkty pomiaru geodezyjnego. Coroczne sprawdzanie ich położenia pozwalało stworzyć obraz ruchów skarpy.
W 1994 r. rada miasta uznała skarpę za obiekt szczególnego znaczenia, a inwestycje z nią związane za priorytetowe. Dwa lata później ratusz rozbudował system monitorowania i siatka 200 reperów pokryła całe zbocze od ogrodu zoologicznego po jar Brzeźnicy. Kolejne 200 punktów pomiarowych znalazło się na budynkach na Starym Mieście. Jednocześnie skarpa została wzmocniona potężnymi przyporami piaskowymi na wielu odcinkach.
Monitoring skończył się 2001 roku. Urząd miasta przerwał badania, bo uznał, że skarpa jest stabilna.
Nie wiadomo na jakiej podstawie, bo ostatnie dane z 2001 r. były niepokojące. Kilka fragmentów skarpy wciąż pracowało. W rejonie hotelu Starzyński reper osuwał się systematycznie po 1 mm na rok. W rejonie jaru Abisynia (bliżej fary) w ciągu dwóch lat zjechał ponad 3 cm. W skali roku przesunięcia niewielkie. Ale w skali lat nabierają znaczenia. Bo np. przez ostatnie 20 lat gmach sądów przemieścił się o 4 cm. W tym samym czasie reper w okolicach kamienicy przy Piekarskiej 5 przesunął się w kierunku rzeki o 17,2 cm, a wzdłuż - 10 cm.
W 1994 r. rada miasta uznała skarpę za obiekt szczególnego znaczenia, a inwestycje z nią związane za priorytetowe. Dwa lata później ratusz rozbudował system monitorowania i siatka 200 reperów pokryła całe zbocze od ogrodu zoologicznego po jar Brzeźnicy. Kolejne 200 punktów pomiarowych znalazło się na budynkach na Starym Mieście. Jednocześnie skarpa została wzmocniona potężnymi przyporami piaskowymi na wielu odcinkach.
Monitoring skończył się 2001 roku. Urząd miasta przerwał badania, bo uznał, że skarpa jest stabilna.
Nie wiadomo na jakiej podstawie, bo ostatnie dane z 2001 r. były niepokojące. Kilka fragmentów skarpy wciąż pracowało. W rejonie hotelu Starzyński reper osuwał się systematycznie po 1 mm na rok. W rejonie jaru Abisynia (bliżej fary) w ciągu dwóch lat zjechał ponad 3 cm. W skali roku przesunięcia niewielkie. Ale w skali lat nabierają znaczenia. Bo np. przez ostatnie 20 lat gmach sądów przemieścił się o 4 cm. W tym samym czasie reper w okolicach kamienicy przy Piekarskiej 5 przesunął się w kierunku rzeki o 17,2 cm, a wzdłuż - 10 cm.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.