Pierwsze prace rozpoczną się jeszcze tej jesieni. Na początek zaplanowano organizację zaplecza budowy i roboty rozbiórkowe. Konieczny będzie m.in. demontaż z mostu preizolowanych rur ciepłowniczych 2 x DN700 (2 x 711/900).

We Wrocławiu sieć ciepłownicza przełożona zostanie z zabytkowego Mostu Pomorskiego Południowego pod dno Odry na głębokość sięgającą 20 m. Nowe przewody ciepłownicze 2 x DN600 (2 x 618/800) ułożone zostaną w dwóch mikrotunelach o średnicy zewnętrznej 1099 mm i długości 141,6 m.

Wykonawca tego zadania będzie musiał wybudować komory startowe i odbiorcze. Komora startowa będzie mieć wymiary wewnętrzne 5,6 x 9 m, a zewnętrzne w części głębokiej 7,2 m x 10,6 m. Ściany komory zostaną wykonane w technologii ścian szczelinowych. Komora odbiorcza będzie mieć wymiary wewnętrzne: 4,5 m x 4 m, a zewnętrzne: 5,7 x 5,2 m.

Jak czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Wrocławia, pod dnem zamontowana zostanie maszyna z głowicą mikrotunelową, na zewnątrz na powierzchni będą płuczki, które będą wtłaczać specjalną zawiesinę do rozbicia urobku. Ten będzie wyprowadzany na powierzchnię.

Most we Wrocławiu już bez rur ciepłowniczych – wizualizacja. Źródło: Um Wrocław

Realizacja całego mikrutunelowego zadania ma potrwać do końca 2019 r. Będzie kosztować ponad 15,5 mln zł. Główni inwestorzy to Gmina Wrocław oraz Fortum, a inwestorem zastępczym są Wrocławskie Inwestycje.

Mikrotunelowanie jest konieczne, by można było rozpocząć remont mostów: Południowego, Środkowego i Północnego. Modernizację mostów we Wrocławiu zaplanowano na lata 2019-2020.

Przeczytaj także: Mikrotunelowanie przy lotnisku w Balicach