Prace obejmą infrastrukturę znajdującą się w drogach gminnych i powiatowych w Lubinie. Chodzi o odcinki kanalizacji deszczowej w zakresie średnic od DN150 do DN1000. Efektem inspekcji ma być raport graficzny (z płytą CD/DVD) opisujący stan techniczny przewodów. Hydrodynamiczne czyszczenie będzie polegać na usunięciu z kanalizacji piasków, osadów, kamieni oraz ich utylizacji. Prace renowacyjne mają polegać na miejscowych naprawach. Jak napisano w przetargowej dokumentacji, nie można wykluczyć również pęknięć rur kanalizacyjnych, które w trakcie czyszczenia mogą spowodować powstanie poważnego zatoru na sieci i konieczność natychmiastowego przystąpienia do prac naprawczych, bezwykopowych.


Szansę na otrzymanie tego zamówienia miały tylko takie podmioty, które były w stanie udowodnić, że m.in. w ciągu ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania ofert przeprowadziły co najmniej jedną renowację sieci kanalizacyjnej przy użyciu metody CIPP (długie i krótkie rękawy), przy czym musiały być to odcinki o łącznej długości przynajmniej 200 m i średnicach DN200–400. Wykonawca musi też mieć do dyspozycji samochód do hydrodynamicznego czyszczenia kanalizacji z odzyskiem wody o parametrach: ciśnienie urządzenia płuczącego 18 MPa, wydajność wody min. 420 l/min, a także kamerę na wózku samojezdnym o średnicy inspekcji DN100–1000mm i zasięgu do 250 m.

W przetargu wpłynęły dwie oferty. Były oceniane pod kątem dwóch kryteriów: ceny (60%) oraz okresu gwarancji dotyczącego renowacji przy wykorzystaniu długiego rękawa nasączanego żywicą epoksydową. Firma Tech-Kan z Oławy zaproponowała ponad 788,8 tys. zł oraz 120 miesięcy gwarancji. W przypadku firmy Unimark z Wadowic to ponad 915 tys. zł i 72 miesiące. Zamawiający, który na realizację tego zadania zamierza przeznaczyć 815 tys. zł, jako korzystniejszą wybrał ofertę pierwszego z tych przedsiębiorstw.

Przeczytaj także: Co dalej z odnową pół kilometra kanalizacji deszczowej w Gorzowie Wlkp.?