Przykładem realizacji tego typu inwestycji była reakcja CALTRANS, organu odpowiedzialnego za stan infrastruktury, również podziemnej, w stanie Kalifornia, na ulewne deszcze, które nawiedziły Środkowe Wybrzeże w styczniu ubiegłego roku. 

Podczas jednej z ulew duży odcinek autostrady został całkowicie zmyty do Oceanu Spokojnego. Teren wokół tego miejsca został zdewastowany przez spływający gruz, głazy, drzewa, a przede wszystkim błoto. Negatywne skutki ekonomiczne, środowiskowe i turystyczne dla rejonu były znaczące, dlatego trzeba było szybko przystąpić do odbudowy.

Rozwiązaniem, które zaproponowano inwestorowi, była bezwykopowe udrożenienie gruntu, tj. wydrążenie tuneli, którymi można będzie odprowadzać deszczówkę. Wykonawca nie ograniczył się do zastosowania jednej metody, ale większa część zadania zrealiozwana została dzięki użyciu technologii auger boring (przy zastosowaniu 60-calowej rury stalowej, na odcinku o długości 260 stóp przy 15-procentowym nachyleniu). Metoda auger boring wybrana została właśnie ze względu na to nachylenie.

Miejsce odwiertu znajdowało się w głębokim wąwozie, co spowodowało kilka problemów z usuwaniem urobku. Do załadowania przenośnika i wyniesienia materiałów na powierzchnię używano minikoparki. Podłoże pod maszynę wiertniczą (o długości 44 stóp) zostało dostosowane do nachylenia otworu i pokryte tłuczniem o grubości ¾ cala. Z tyłu tego specyficznego placu budowy powstała duża ściana oporową z belek i płyt. Obszar za ścianą oporową został zasypany, a następnie zbudowano platformę dla 100-tonowego żurawia RT używanego do osadzenia 60-calowej obudowy i maszyny w otworze. Obudowa miała średnicę zewnętrzną 60 cali i ścianę ¾ cala. Złącza spawane były od zewnątrz pojedynczym skośnym spawem doczołowym.

Do wykonania tego trudnego odwiertu firma Pacific Boring wybrała wiertnicę ślimakową D72-1.5 z przekładnią o momencie obrotowym ponad 250,000 ft lbs.