Przygotowania do budowy wschodniej obwodnicy Krakowa w ciągu drogi ekspresowej S7 wciąż się przeciągają. Kilka dni temu pojawiły się oskarżenia w kierunku urzędników miejskich, jednak Urząd Miejski w Krakowie opublikował stosowne wyjaśnienie tej sprawy.
Kraków: Co dalej ze wschodnią obwodnicą? Budowa planowanej drogi ekspresowej S7, obwodnicy Krakowa na odcinku od węzła Christo - Botewa do węzła Igołomska - Ptaszyckiego nie może się rozpocząć, gdyż wciąż trwają przygotowania inwestycji. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie może dojść do porozumienia z władzami Krakowa. Powodem konfliktu są wciąż nie pozyskane w całości grunty pod planowaną trasę.
W ramach zobowiązania z 2004 roku, zawartego z GDDKiA, Gmina Miejska Kraków, sukcesywnie nabywała nieruchomości przeznaczone pod budowę drogi. Miasto zobowiązane było do nabycia terenów o łącznej powierzchni około 20 ha i o wartości blisko 10 mln zł, z czego się wywiązało. Pozostałe tereny nie mogły zostać wykupione, gdyż zmieniły się przepisy prawne. Teraz aby przejąć potrzebne działki, GDDKiA musi najpierw pozyskać decyzję lokalizacyjną dla planowanej drogi ekspresowej.
Drugą kwestią budzącą niepokój i powodującą konflikt jest sprawa pozwolenia na budowę dla zaplecza magazynowego, które miałoby powstać na działkach potrzebnych pod inwestycję. Decyzja o ustaleniu warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla drogi S7 została wydana pod koniec 2000 roku, natomiast decyzję o pozwoleniu na budowę bazy magazynowo – przeładunkowej wydano pod koniec ubiegłego roku, jednak według Urzędu Miejskiego decyzje te nie kolidują ze sobą, gdyż dotyczą innych działek, które są dodatkowo rozdzielone kilkoma innymi.
Problem jednak w tym, że GDDKiA aktualnie projektuje nowy przebieg ulicy Nad Drwiną w powiązaniu z trasą S7, która ma przebiegać przez działkę przeznaczoną pod magazyny, jednak zakres prac projektowych nie był i oficjalnie nie jest znany. Według urzędników zastępca dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA Andrzej Kollbek stwierdził jednak, że jest możliwe rozwiązanie projektowe, które zezwoli na realizację zarówno drogi, jak i inwestycji inwestora prywatnego.
W ramach zobowiązania z 2004 roku, zawartego z GDDKiA, Gmina Miejska Kraków, sukcesywnie nabywała nieruchomości przeznaczone pod budowę drogi. Miasto zobowiązane było do nabycia terenów o łącznej powierzchni około 20 ha i o wartości blisko 10 mln zł, z czego się wywiązało. Pozostałe tereny nie mogły zostać wykupione, gdyż zmieniły się przepisy prawne. Teraz aby przejąć potrzebne działki, GDDKiA musi najpierw pozyskać decyzję lokalizacyjną dla planowanej drogi ekspresowej.
Drugą kwestią budzącą niepokój i powodującą konflikt jest sprawa pozwolenia na budowę dla zaplecza magazynowego, które miałoby powstać na działkach potrzebnych pod inwestycję. Decyzja o ustaleniu warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla drogi S7 została wydana pod koniec 2000 roku, natomiast decyzję o pozwoleniu na budowę bazy magazynowo – przeładunkowej wydano pod koniec ubiegłego roku, jednak według Urzędu Miejskiego decyzje te nie kolidują ze sobą, gdyż dotyczą innych działek, które są dodatkowo rozdzielone kilkoma innymi.
Problem jednak w tym, że GDDKiA aktualnie projektuje nowy przebieg ulicy Nad Drwiną w powiązaniu z trasą S7, która ma przebiegać przez działkę przeznaczoną pod magazyny, jednak zakres prac projektowych nie był i oficjalnie nie jest znany. Według urzędników zastępca dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA Andrzej Kollbek stwierdził jednak, że jest możliwe rozwiązanie projektowe, które zezwoli na realizację zarówno drogi, jak i inwestycji inwestora prywatnego.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.