W Kurowie (woj. małopolskie) powstaje trzeci tak duży most typu extradosed w Polsce. O tym, jak skomplikowane to wyzwanie, świadczy fakt, że prace toczą się na terenie zalewowym, wykonawcy będą korzystać np. z pali wielkośrednicowych (łącznie 1,2 km), kolumn betonowych (38,2 km) oraz kolumn DSM (15 km), a na placu budowy zjawią się nawet nurkowie. Most przez Dunajec powstanie w ciągu drogi krajowej nr 75 między Nowym Sączem a Brzeskiem. Budowa pochłonie ponad 189 mln zł.
Most w Kurowie: widok na plac budowy od strony Brzeska. W tle widać obiekt, który zostanie rozebrany. Fot. GDDKiA
- Budowa mostu w Kurowie zaczęła się pod koniec lipca br.
- Będzie to przeprawa czteroprzęsłowa
- Nowy most zastąpi stary obiekt z lat 40. XX w.
Zdecydowano się na konstrukcję extradosed, ponieważ Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej postawił wymóg przekroczenia Dunajca jednym przęsłem (bez lokalizowania podpór w korycie rzeki). To wymusiło na projektantach zastosowanie przęsła o minimalnej długości 200 m (szerokość rzeki między przewidzianymi do regulacji brzegami wynosi 146 m). Analiza techniczno-ekonomiczno-środowiskowa wykazała, że najbardziej optymalna będzie konstrukcja extradosed – informuje Iwona Mikrut-Purchla, rzecznik krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
Most w Kurowie powstaje na terenie zalewowym, a harmonogram i rodzaj robót uzależniony jest od poziomu piętrzeń górskiego Dunajca (początkowy odcinek Zbiornika Rożnowskiego). Grupę nośności podłoża dla warunków wodnych zdefiniowano jako G4. Geologiczne warunki budowy określono jako złe, a warunki gruntowe jako skomplikowane; występuje III kategoria geotechniczna.
Źródło: inzynieria.com, GDDKiA
Będzie to przeprawa czteroprzęsłowa, rozpiętość teoretyczna wyniesie 600 m (100 m + 200 m + 200 m + 100 m), a szerokość 17,18 m. Konstrukcja zostanie posadowiona na dwóch przyczółkach i trzech podporach. Przyczółki zaplanowano jako masywne typu komorowego ze ścianami bocznymi i skrzydłami, a podpory zaprojektowano w formie masywnych trzonów zwieńczonych oczepami, na których oparto łożyska. Przyczółki zostaną posadowione na palach wielkośrednicowych żelbetowych o średnicy 1500 mm, a filary – 1800 mm.
Most Kurów: wykonywanie pali wielkośredniocowych. Fot. GDDKiA
Rodzaj posadowienia determinowały istniejące warunki gruntowe, tj. występowanie na głębokości od około 5 m do 8 m p.p.t. stropów utworów trzeciorzędowych (warstwa skały twardej) – wyjaśnia Iwona Mikrut-Purchla.
Taki będzie most w Kurowie. Źródło: GDDKiA
Co prawda stałe podpory mostu znajdą się poza nurtem Dunajca, ale na czas budowy w rzece staną podpory tymczasowe. Zostaną wykonane w technologii posadowienia pośredniego przy użyciu wbijanych pali prefabrykowanych. W ramach tych prac wykorzystane będą jednostki pływające, a po podwieszeniu konstrukcji nurkowie podpory tymczasowe wytną w poziomie dna rzeki.
Jak będzie wyglądać podwieszenie konstrukcji?
Kable podwieszenia będą oparte na pylonach za pośrednictwem siodeł. Na każdy z trzech pylonów przypadnie 36 want o długości od 33,57 m do 87,71 m; łączna długość want wyniesie 7310,4 m. Pylony będą monolitycznie połączone z konstrukcją skrzynkową ustroju przęsła. Względem niwelety jezdni, pylony będą miały 22,77 m wysokości, wymiary ich przekroju poprzecznego to 2,7 x 3,5 m.
Jak wyjaśnia rzecznik, minimalne wyniesienie spodu ustroju nośnego ponad poziom wody miarodajnej Q0,3% wyniesie 1 m. Z uwagi na retencyjny charakter Zbiornika Rożnowskiego światło będzie się zmieniać w zależności od pory roku i warunków atmosferycznych. Na tym odcinku Dunajca nie odbywa się żegluga.
Będzie drugi most w Kurowie?
Nowy most w Kurowie zastąpi dotychczasowy 400-metrowy obiekt, którego budowa rozpoczęła się jeszcze przed II wojną światową, a zakończyła w 1943 r. Stary obiekt nie spełnia obecnych wymogów, ma tylko 7,5 m szerokości, co sprawia, że szerokość samej jezdni to jedynie 6 m. Ponadto w ramach tego zadania m.in. droga krajowa nr 75 zostanie rozbudowana do klasy GP. Zaplanowano też adaptację przyczółku istniejącego mostu na punkt widokowy. Z kolei po oddaniu do ruchu nowego mostu stary obiekt zostanie rozebrany. Jak oszacowano, w wyniku prac rozbiórkowych powstanie 15 750 000 kg gruzu (będzie traktowany jako odpad).
Nowa przeprawa powstaje 200 m niżej niż obecnie funkcjonująca. Będzie mieć po jednym pasie ruchu w każdym kierunku, ale została zaprojektowana w taki sposób, że w przyszłości będzie możliwa dobudowa sąsiedniego, bliźniaczego obiektu z drugą jezdnią. Wariant przebiegu nowej trasy DK75 został poddany analizie i dopuszczony do realizacji przy założeniu, że od strony wschodniej nowobudowanego obiektu warunki terenowe dopuszczają budowę mostu o identycznej konstrukcji i rozpiętości przęseł – wyjaśnia rzecznik.
Będzie to trzeci pod względem długości most typu extradosed w Polsce. Najdłuższa jest przeprawa przez Wisłę (808,4 m) w Kwidzynie. Następny w tej kolejności jest liczący 677 m długości most w ciągu obwodnicy Ostródy.
Co to są mosty extradosed?
Przeprawa typu extradosed (ang. extradosed prestressed bridge) łączy ideę mostu podwieszanego i belkowego sprężonego. W tego typu konstrukcjach część kabli sprężających poprowadzonych jest nad podporami (poza przekrojem dźwigara), które wykonane w formie niskich pylonów pełnią rolę tzw. dewiatorów. Rozpiętości przęseł wynoszą najczęściej od 100 m do 200 m. Mosty exstradosed wyglądem przypominają przeprawy podwieszane, ich parametry odpowiadają mostom belkowym, przy czym wysokości konstrukcyjne dźwigarów głównych są znacznie mniejsze niż w mostach belkowych, a pylony są ponad dwukrotnie niższe niż w podwieszanych.
Przeczytaj także: Próba obciążeniowa mostu pod Ostródą [ZDJĘCIA]
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.