Przez budowę mostu w Kwidzynie zginie 300 kilogramów ryb i innych organizmów rzecznych. Straty będą jednak lokalne i przejściowe. W ciągu kilku lat środowisko się zregeneruje - wynika z opinii eksperta, do której dotarła Gazeta Wyborcza.
Planowany obiekt w Kwidzynie / Fot. Gazeta Wyborcza
Ocenę oddziaływania budowy na środowisko przygotował doc. Wiesław Wiśniewolski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie. Opracowanie dokumentu było konieczne, bo pół roku temu Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury (PO) zdecydował o budowie mostu w tańszym wariancie, niż planowano przez lata. Zamiast 500 mln zł, obiekt ma kosztować 170 mln. Oszczędności okazały się możliwe dzięki wykorzystaniu nowej technologii wymagającej wbicia na czas prac budowlanych dziesiątek pali w dno Wisły.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.