Zaktualizowaną listę projektów kluczowych ogłosiło w poniedziałek Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Na decyzję resortu z niecierpliwością czekali torunianie, bo od niej zależało unijne dofinansowanie budowy drugiej przeprawy drogowej w naszym mieście. Przyznanie pieniędzy na inwestycję zapowiedział w grudniu 2008 marszałek Piotr Całbecki. Informację potwierdziło ministerstwo: na budowę mostu dostaniemy z Brukseli 327 mln zł. Według ostatnich szacunków, przeprawa będzie kosztowała ok. 650 mln zł (zaktualizowany kosztorys poznamy w połowie lutego). Resort zastrzegł, że toruńska inwestycja nie będzie współfinansowana z budżetu państwa. Brakujące pieniądze musi zdobyć miasto. Gdzie będzie ich szukać? - Rozważamy dwa warianty finansowania: kredytowanie bezpośrednie lub emisję obligacji - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. - Liczymy też na to, że pieniądze z Brukseli będą wypłacane w systemie zaliczkowym.

Prezydent Zaleski zdaje sobie sprawę, że sfinansowanie budowy mostu nie będzie łatwe. Nie wykluczył, że w związku z tym część innych inwestycji trzeba będzie odłożyć w czasie. W pierwszej kolejności będą to projekty, które nie mają szans na dofinansowanie z Brukseli.

Drugi most drogowy w Toruniu to niejedyna inwestycja drogowa z naszego regionu, która znalazła się na liście projektów kluczowych programu Infrastruktura i Środowisko. Z Brukseli dostaniemy ponad 194 mln zł na wzmocnienie drogi krajowej nr 10 z Dobrzejewic do granic województwa kujawsko-pomorskiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na tym odcinku chce m.in. poszerzyć i wzmocnić nawierzchnię jezdni, zbudować chodniki i ścieżki rowerowe, poprawić odwodnienie oraz zainstalować nowe oświetlenie drogowe.

Toruń, Bydgoszcz i Solec Kujawski dostaną też z UE 338 mln zł na szybką kolej metropolitalną BiT-City. W ramach tego projektu władze naszego miasta planują m.in. zrewitalizować dworce kolejowe. Bydgoszczanie ułożą linię tramwajową z centrum do Fordonu i zbudują połączenie kolejowe z lotniskiem, a w Solcu Kujawskim stanie wiadukt kolejowy.