Wojewoda miał czas na podjęcie decyzji do końca tego miesiąca. Wcześniej, 31 grudnia 2008 r. Miejski Zarząd Dróg złożył wniosek o pozwolenie na budowę, ale Bruski go odesłał z powodu pewnych braków. Po uzupełnieniu wniosku przez toruńskich urzędników 22 stycznia br. dostarczono do Bydgoszczy komplet dokumentów. Wojewoda miał 65 dni na wydanie pozwolenia. Jednak gdy w lutym br. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego poinformowało, że toruńska inwestycja dostanie unijne dofinansowanie, Bruski ogłosił, że przyspieszy procedury - czytamy w "Gazecie Wyborczej Toruń".

Przetarg ma zostać ogłoszony na przełomie II i III kwartału. Tymczasem władze Torunia muszą zastanowić się, skąd pozyskać fundusze na inwestycję. Nie oszacowano jeszcze dokładnych kosztów przedsięwzięci (wg szacunków będzie to ok. 650 mln zł). Pełny kosztorys zostanie opracowany najprawdopodobniej w drugiej połowie marca.

Już wiadomo, że na budowę pozyskano z Brukseli 327 mln zł. Brakującą kwotę będzie musiało pokryć miasto. Rozważa się m.in. sfinansowanie inwestycji z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.