Stany alarmowe wciąż przekracza woda w rzekach w województwach małopolskiem, podkarpackiem, lubelskiem, mazowieckiem, opolskiem, dolnośląskiem i lubuskiem.
W najbardziej poszkodowanych miejscowościach zniszczone zostały drogi i mosty, których brak wielokrotnie odcina teraz tysiące mieszkańców od świata. Najbardziej groźne okazały się małe, niepozorne i nieuregulowane potoki, które występowały z brzegów nie mogąc utrzymać w korycie gwałtownie gromadzącej się wody. Naprawę zniszczonej infrastruktury drogowej i odbudowę mostów MSWiA ma zagwarantowane 65 mln zł.
Tylko w ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali w Małopolsce blisko 1 200 razy. Do najbardziej newralgicznych miejscowości sprowadzane są z całego kraju pompy o wysokiej wydajności - do 8 tys. l/min do bieżącego wypompowywania wody.
Strażacy pracują bez przerwy wypompowując wodę z budynków, udrażniając przepusty, usuwając namuliska, uszczelniając wały, organizując tymczasowe przeprawy pontonowe przez rzeki w miejscach, gdzie zniszczone zostały mosty itd.
W samej tylko Kotlinie Kłodzkiej woda zniszczyła 41 mostów i dziesiątki kilometrów dróg.