Udało się osiągnąć porozumienie pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad a firmą Alpine Bau, realizującą prace na autostradzie A1 od Świerklan do Gorzyczek. Chodzi o most w Mszanie, w sprawie którego inwestor spierał się z wykonawcą o to, z czyjej winy powstały wady konstrukcyjne i kto poniesie koszt naprawy. Ostatecznie Alpinie Bau przeprowadzi roboty dodatkowe nakazane przez nadzór budowlany na własny koszt.
Budowa autostrady A1 na odcinku Świerklany - Gorzyczki. Fot. a1-swierklany-gorzyczki.pl
„Wszystkie dodatkowe roboty naprawcze wskazane przez Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego zostaną zrealizowane przez wykonawcę mostu MA 532 w Mszanie – firmę Alpine Bau lub wykonawca poniesie koszty wykonawstwa zastępczego” – informuje GDDKiA w komunikacie.
Budowa pechowego mostu została wstrzymana od kwietnia po awariach, do jakich doszło podczas prac. 30 maja Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach wydał decyzję nakazującą wzmocnienie konstrukcji przeprawy, co wymaga korekt w projektach i dodatkowych robót. Należy m.in. zmienić przebieg tzw. kabli uciągających płytę dolną mostu, a sama płyta musi być wzmocniona żebrami poprzecznymi. Prace te mają być wykonane do sierpnia 2013 r.
„Alpine Bau zadeklarowała budowę mostu na A1 zgodnie z projektem i uwagami ŚWINB” – informuje drogowa dyrekcja. Jeśli okaże się, że wykonawca nie podejmie robót we wskazanym terminie czy ich nieterminowej realizacji, „GDDKiA będzie zmuszona zatrudnić innego wykonawcę, który w zastępstwie Alpinie Bau wykona roboty wskazane w decyzji, wszystkie koszty poniesione przez GDDKiA w związku z zatrudnieniem wykonawcy zastępczego poniesie Alpinie Bau.
Więcej na ten temat w tekście: Kto naprawi most w ciągu A1?
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.