Patronką nowego mostu została gen. Elżbieta Zawacka, kurierka AK i jedyna kobieta wśród "Cichociemnych".

"Na ten dzień czekaliśmy wiele lat. Żadne miasto w Polsce nie może pochwalić się tak nowoczesną przeprawą rzeczną. I chyba w żadnym innym mieście nie ulokowano w jednej inwestycji tak wielu marzeń, oczekiwań i emocji. Ten most jest ważny z wielu względów: zmienia i na nowo organizuje ruch drogowy niemal w całym Toruniu, otwiera drogę do rozwoju inwestycyjnego lewobrzeżnej części miasta i będzie wielkim udogodnieniem dla kierowców. Wszystkim, którzy przyczynili się do powstania naszego nowego mostu, należą się wielkie podziękowania. Ale najpierw dziękuję jego najczęstszym użytkownikom, czyli wszystkim mieszkańcom Torunia. Dziękuję za wszystkie gesty poparcia okazywane w czasie wznoszenia mostu. Dziękuję za cierpliwość, z jaką znosiliśmy niedogodności wywołane pracami budowlanymi. Na szczęście nie było ich dużo. A także za entuzjazm, podziw i doping" – powiedział w trakcie uroczystego otwarcia prezydent Torunia Michał Zaleski.

Dni otwarte na toruńskim moście

W miniony weekend miały miejsce dni otwarte toruńskiego mostu. Mimo mroźnej i wietrznej aury nie zabrakło chętnych do obejrzenia nowej przeprawy z bliska. Pieszo, na rowerach, z kijkami Nordic Walking, autobusami MZK z przewodnikami, w ramach "jazdy próbnej" najnowszymi modelami aut lub pojazdami zabytkowymi - do późnego popołudnia torunianie przemierzali trasę mostową w tę i z powrotem - podaje MZD w Toruniu.

540-metrowa przeprawa przez Wisłę w Toruniu

Toruński most jest najważniejszą od lat inwestycją infrastrukturalną w tym mieście, mającą ogromne znaczenie dla całego regionu kujawsko-pomorskiego. Prace budowlane rozpoczęły się w 2010 r. Inwestycja jest warta około 753 mln zł, z czego 327 mln zł stanowi dotacja ze środków unijnych. 540-metrowa przeprawa charakteryzuje się najdłuższymi w kraju przęsłami mostu łukowego (dwa przęsła o długości 270 m każde; ich łączna waga to około 5,5 tys. t). Znajdą się na niej dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdą stronę (szerokość mostu to 24 m). Wysokość przęsła w najwyższym punkcie wynosi 50 m. Konstrukcja zbudowana m.in. z 9 tys. ton stali zawieszona jest niemal 40 m nad lustrem wody. Obiekt wspiera się na podporze zlokalizowanej na wyspie centralnej w nurcie Wisły.

Wyjątkowa operacja montażu łuków

Kamieniem milowym w budowie toruńskiej przeprawy był montaż stalowych łuków, na potrzeby którego opracowano innowacyjną metodę: scalone na placu budowy łuki zostały zwodowane holownikami i wbudowane w miejsce docelowe na podporach stałych. Był to pierwszy w Polsce montaż tak ciężkich i równocześnie dużych elementów. Poprzedzono go wielomiesięcznymi przygotowaniami i skomplikowaną, wymagającą ogromnej precyzji operacją transportu łuków z lądu na właściwe miejsce. Pierwszy łuk przetransportowano pod podporę 28 marca, podniesiono go na wysokość 12 m za pomocą mechanizmów hydraulicznych, opuszczono na wezgłowia i zespawano. Ta sama operacja została powtórzona z drugim, południowym łukiem 22 maja br. Kolejny etap stanowiło podwieszanie pomostu, którego 10-metrowe elementy powstawały w wytwórni w Płocku i drogą wodną trafiały na plac budowy, gdzie były scalane we fragmenty o długości 30 m i szerokości 24 m. Budowniczowie podwieszali je przy użyciu lin i siłowników hydraulicznych. Wymagało to dużej precyzji z uwagi np. na szybki nurt rzeki i tonaż elementów (jeden waży około 220 t). W sumie zamontowano 19 pomostów ustroju nośnego (3 brzegowe i 16 nurtowych) – płyty pomostu północnego zakończono instalować w lipcu, a południowego – 9 sierpnia. Następnie zespawano styki i wykonano zabezpieczenia antykorozyjne betonów i stali.

W listopadzie most poddano próbom obciążeniowym statycznym i dynamicznym, które wypadły pomyślnie.

Więcej na temat budowy przeprawy drogowej w Toruniu w tekstach: Drugi most w Toruniu coraz bliżej oraz Przed montażem łuków mostu w Toruniu