Pod mostem trwały w tym czasie badania ugięcia. Potem jeszcze ciężarówki przejeżdżały przez most z równą prędkości ą. Badania obciążenia przeprowadzili pracownicy Zakładu Mostów Politechniki Wrocławskiej pod kierunkiem prof. Jana Biliszczuka. Miały one wykazać, jak wytrzymuje obciążenia druga przeprawa przez Wartę na kilkadziesiąt dni przed oddaniem jej do użytku. Próby wytrzymałościowe trwały na różnych odcinkach przeprawy już od tygodnia. Projektant mostu oraz przedstawiciel wykonawcy w towarzystwie władz miasta czekali na efekty tych prób pod mostem.- Ta tradycja wywodzi się ze starożytności. Budowniczy swoją głową ręczył wtedy za most - tłumaczył profesor.