Most zostanie zamieniony z pylonowego na niskobelkowy. Taka jest nasza propozycja. Jest to konstrukcja zdecydowanie bardziej przyjazna środowisku - oznajmiła Anna Tomczak, dyrektor techniczny konsorcjum Gdańsk Transport Company, które ma budować i eksploatować autostradę. Deklaracja padła w środę podczas konsultacji GTC z organizacjami ekologicznymi w Toruniu.

Poszło o pylony, czyli dwie potężne betonowe wieże i zamocowane na nich stalowe liny, które podtrzymują przęsła. Gdyby projekt opracowany przez Transprojekt Gdański został zrealizowany, byłby to największy most podwieszony w Polsce. I jeden z najbardziej efektownych, podobny do wykorzystywanego często w reklamach mostu Siekierkowskiego w Warszawie. Długość: 1650 m, odległość między podporami - 410 m. Ale plany nie spodobały się ekologom z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Powód?

Pylony i stalowe wanty przy złej pogodzie są śmiertelnym zagrożeniem dla ptaków wędrujących Doliną Wisły. Ekolodzy oprotestowali inwestycję - złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na środowiskowe uwarunkowania zgody na lokalizację autostrady A1 na odcinku Nowe Marzy - Toruń.