Ulica św. Jadwigi ma się zamienić w deptak, którym spacerowicze będą mogli przejść z okolic Hali Targowej na Ostrów Tumski. Turyści nie będą musieli tłoczyć się już na wąskich chodnikach i wdychać spalin z aut stojących w korkach. Traktem będą mogły jeździć tylko tramwaje. Podobne rozwiązanie wprowadzono wcześniej na ul. Szewskiej. Tamtędy auta nie jeżdżą już od trzech lat. Miasto przymierza się również do zamknięcia ul. Kuźniczej. Marek Żabiński, wicedyrektor Biura Rozwoju Wrocławia, tłumaczył nam niedawno, że tego typu działania zmierzają do tego, by wyeliminować auta z centrum miasta. Chodzi o to, by tak utrudnić życie kierowcom, by odechciało im się tam wjeżdżać.

Dla zmotoryzowanych wrocławian zamknięcie ul. Św. Jadwigi będzie bardzo dotkliwe, bo pozbawi ich jednocześnie jednej z ważnych przepraw.