O potrzebie modernizacji jednego z najważniejszych mostów w Bydgoszczy mówi się od dawna. Jak dotąd jednak wiodąca na Stary Rynek przeprawa nie miała szczęścia. Remontu nie udało się rozpocząć, bo brakowało pieniędzy.

Teraz pojawiła się szansa zmiany wizerunku tego miejsca i to już w przyszłym roku. Jak dowiedziała się "Gazeta", znalezienie pieniędzy na ten cel w budżecie własnej firmy zadeklarował prezes Makrumu Rafał Jerzy. Już to zaproponował prezydentowi Konstantemu Dombrowiczowi. - Mam świadomość, że w naszym mieście jest wiele do zrobienia i nie na wszystko starczy środków - mówi biznesmen. - Dlatego, jako bydgoska firma na trwałe z nim związana, postaramy się pomóc w realizacji projektu, który pozostanie w miejskim pejzażu na całe lata.

Na razie nie wiadomo, ile modernizacja miałaby kosztować. Mają to obliczyć specjaliści z Zarządu Dróg Miejskich, którzy przygotują również projekty techniczne. Jerzy deklaruje, że jeśli koszty przewyższą możliwości jego firmy, postara się znaleźć sponsorów wśród innych bydgoskim firm.
Wiadomo, że za pieniądze sponsora wyremontowana zostanie tylko górna część mostu, bez jego konstrukcji. Tak odnowiona przeprawa ma przypominać tę sprzed wojny. Pojawią się kute balustrady, stylowe lampy, cokoły przy wejściach.