10% udziałów w koncesji PL211 CS na Morzu Norweskim kupiono od firmy Sval Energi. Obejmuje ona złoża Adriana i Sabina położone około 20 km na zachód od obszaru wydobywczego Skarv, głównego ośrodka działalności PGNiG Upstream Norway (PUN). Nabyte zasoby będą podłączone do istniejącej w tym rejonie infrastruktury wydobywczej poprzez eksploatowane przez polską spółkę złoże Ærfugl.

Takie rozwiązanie ma zapewnić wyższą rentowność produkcji gazu ziemnego, skrócenie czasu oraz obniżenie kosztów zagospodarowania złóż. Jednocześnie niższa będzie emisja dwutlenku węgla związana z tym procesem.

Adriana jest złożem gazowo-kondensatowym, natomiast zasoby Sabiny to ropa naftowa i gaz ziemny. Oba odkryto w I kwartale 2021 r. Wstępne szacunki określają ilość surowców wydobywalnych na poziomie 38 do 88 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej (boe). Potwierdzenie nastąpi po wykonaniu odwiertu rozpoznawczego, który zostanie przeprowadzony w IV kwartale 2023 r. Produkcja w Adrianie ma rozpocząć się w 2029 r., a w Sabinie w 2033 r. Pozwoli to na skompensowanie naturalnego spadku wydobycia z już eksploatowanych złóż.

Transakcja PUN i Sval Energi musi zostać jeszcze zaakceptowana przez norweskie Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii. Jeśli tak się stanie partnerami koncesyjnymi będą operator Wintershall DEA (40% udziałów), Petoro (35%) i Aker BP (15%).

Polska spółka ma zasoby ropy i gazu na poziomie to 346,6 mln boe, eksploatuje 17 złóż. Dzienne wydobycie to 88 tys. boe. Po zakończeniu transakcji Grupa Orlen będzie miała udziały w 99 koncesjach.

Przeczytaj także: Produkcja gazu z należących do Polski złóż to 45% potrzeb w 2022 r.