„60% spośród około 510 mld m3 gazu wyprodukowanego przez Gazprom w 2011 r. trafiło na rynek rosyjski, a reszta głównie na europejski. Odbiorcy na rynku rosyjskim płacą 75-97 USD za 1 tys. m3. Najmniej płacą placówki użyteczności publicznej (szkoły, szpitale), a więcej przemysł. Większość byłych republik ZSRR płaci około 250 USD/1 tys. m3, zaś odbiorcy w Europie Zachodniej 350-450 USD/1 tys. m3” – informuje PAP.
W zależności od odbiorcy, Gazprom oferuje rożne ceny za gaz. Na najniższe stawki mogą liczyć odbiorcy w Rosji, wyższe ci z dawnych republik ZSRR, a najwięcej za surowiec płacą odbiorcy z Europy Zachodniej. Zdaniem amerykański ośrodek badawczy Stratfor choć koncernu nie stać na subsydiowanie rosyjskich odbiorców, stosuje taką politykę, ponieważ zwyżka cen miałaby efekt destabilizujący dla przemysłu i konsumentów.
Koszty wydobycia i dystrybucji 1 tys. m3 gazu Gazprom szacuje na 132 USD, co oznacza, że na sprzedaży każdego 1 tys. m3 gazu na rynku krajowym traci ponad 50 USD. Straty Gazprom nadrabia na sprzedaży zagranicznej.
"Gazprom utrzymał rentowność i jest mocny dzięki sprzedaży zagranicznej, gdzie jego przychód wynosi około 279 USD/1 tys. m3. Jednak spożycie gazu na rynku rosyjskim w ostatniej dekadzie wzrosło o 15% (...) Koncern produkuje tym samym większą ilość gazu ze stratą niż w sytuacji, gdyby mógł obciążyć rosyjskich klientów tymi samymi cenami, co odbiorców na Zachodzie" - podkreśla Stratfor.
Koncern już zaznacza, że bez podwyższenia cen gazu na krajowym rynku, nie będzie w stanie realizować kosztownych inwestycji. Kreml jednak nie zgadza się na wysokie podwyżki proponowane przez Gazprom.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.