Porozumienie, o którym mowa gwarantuje górnikom niezmienność warunków pracy i płacy przez rok, od przekazania 11 kopalni Kompanii do nowego podmiotu, czyli Polskiej Grupy Górniczej, która ma rozpocząć działalność 1 maja.

Na środę, 10 lutego zarząd zaprosił związkowców na rozmowy, ci zaś, jak poinformował Bogusław Hutek, szef Solidarności w Kompanii chcą, by w rozmowach uczestniczył wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, od którego oczekuje się przedstawienia stanowiska resortu w sprawie wycofania porozumienia. Wiceminister poinformował w poniedziałek PAP, że stanowisko resortu w tej sprawie zostanie przekazane związkowcom w środę lub czwartek.

Górnicy chcą, by zarząd prowadził z nimi dialog i wycofał wypowiedzenie porozumienia. Jak informuje zarząd ewentualne zmiany, jakie miałyby zostać wprowadzone w płacach górników dotyczą tzw. 14 pensji, a dokładniej jej możliwej likwidacji bądź zawieszenia, co skutkowałoby zmniejszeniem średniego wynagrodzenia. Szacowane oszczędności, jakie za tym idą to 300 mln zł. Górnicy nie chcą, by na dzisiejszym spotkaniu została poruszana tylko kwestia wynagrodzeń, ale i porozumienia, dlatego też zastanawiają się czy podjąć rozmowy.