7 maja 2022 r. do gazoportu w Świnoujściu dotarł kolejny ładunek skroplonego gazu ziemnego z Kataru, w ramach umowy długoterminowej z firmą Qatargas. Dzień wcześniej inna jednostka zawinęła do terminalu LNG w Kłajpedzie na Litwie.
Metanowiec transportujący LNG. Fot. alexyz3d/Adobe Stock
- Łączne kontrakty PGNiG na dostawy LNG to 19,4 mld m3 paliwa po regazyfikacji
- Dostawy do terminali w Świnoujściu i Kłajpedzie to sumarycznie 155 tys. ton surowca
- Z części dostawy na Litwę skorzystają kraje bałtyckie
Błękitne paliwo do terminalu LNG w Świnoujściu dostarczył metanowiec Al Shamal. To 90 tys. ton surowca, czyli – po regazyfikacji niemal 120 tys. m3 gazu ziemnego. To setna dostawa z Kataru – do tej pory pula wynosi około 20,9 mln ton.
65 tys. ton skroplonego gazu (90 mln m3 po regazyfikacji) ze Stanów Zjednoczonych dostarczył 6 maja gazowiec Aristidis I. To pierwsza jednostka, która rozładowała surowiec na Litwie. Stało się to wkrótce po uruchomieniu gazociągu Polska–Litwa (GIPL). Paliwo pochodziło z instalacji skraplającej we Freeport, w amerykańskim stanie Teksas.
Litewskim terminalem zarządza Klaipedos Nafta. To jeden z kluczowych elementów litewskiej infrastruktury energetycznej, oddany do użytku w 2014 r., który stworzył warunki do powstania w tym kraju rynku gazu ziemnego i dywersyfikacji jego dostaw.
Pierwsza dostawa dużego ładunku LNG dla PGNiG do terminalu w Kłajpedzie, to, po uruchomieniu 1 maja polsko-litewskiego interkonektora gazociągowego GIPL, kolejne w tym tygodniu wydarzenie, które stanowi kamień milowy w procesie budowy niezależności energetycznej i bezpieczeństwa dostaw gazu do Litwy i Polski. Dostawa otwiera nowy etap integracji energetycznej krajów regionu Morza Bałtyckiego z resztą Europy oraz więcej możliwości dywersyfikacji i zabezpieczenia dostaw gazu ziemnego, zwłaszcza w kontekście obecnych trudnych warunków geopolitycznych – powiedział Darius Šilenskis, prezes KN.
Paliwo zostanie przeładowane do zbiorników pływającej jednostki magazynująco-regazyfikacyjnej „Independence” w Kłajpedzie, a po regazyfikacji trafi do systemu przesyłowego. To kolejny krok do uniezależnienia się od dostaw rosyjskiego gazu i odpowiedź na przerwanie dostaw gazu ziemnego do Polski przez Gazprom. Część surowca wykorzystają kraje bałtyckie – nabywcą jest firma Elenger działająca na rynku fińskim i krajów bałtyckich.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) ma umowy długoterminowe o łącznym wolumenie 12 mld m3 po regazyfikacji, podpisanymi z dostawcami z Kataru i USA. Dodatkowo 7,4 mld m3 zakontraktowano w formule Free on Board – o przeznaczeniu dostaw decyduje PGNiG. Uzupełnieniem są jednorazowe zamówienie spotowe. Polski koncern rozwija też własną flotę jednostek do transportu gazu skroplonego. W tym roku pojawią się trzy jednostki. Kolejnych osiem metanowców zostanie zbudowanych na potrzeby spółki w ramach długoterminowego czarteru.
Od kwietnia 2020 r. PGNiG jest wyłącznym użytkownikiem należącej do litewskiej spółki stacji przeładunkowej LNG w porcie w Kłajpedzie, skąd gaz jest dostarczany do odbiorców w postaci skroplonej za pomocą autocystern – czytamy w komunikacie.
Od początku 2022 r. do Polski przybyło sześć statków z Kataru, osiem z USA oraz dwa z Nigerii. Polski gazoport przyjął już 164 jednostki od jego uruchomienia w 2015 r.
Przeczytaj także: Gaz-System liczy na przyspieszenie inwestycji w pływający terminal LNG
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.