• Druga nitka rurociągu funkcjonuje bez zmian
• System ropociągów Przyjaźń działa od 1964 r.
• Długość rurociągów wynosi 8900 km, z czego 3900 km znajduje się na terenie Rosji

Dzień wcześniej podano, że służby dotarły do miejsca wycieku ropy z rurociągu Przyjaźń. Było to możliwe po usunięciu większości zanieczyszczeń z rejonu ropociągu. W nocy ze środy na czwartek prowadzono prace związane z oczyszczeniem ropociągu z pozostałej w nim ropy, co pozwoliło na bezpieczne usuwanie usterki.

Z przeprowadzonych do tej pory ustaleń i ze sposobu odkształcenia rurociągu wynika, że na ten moment brak jest znamion ingerencji osób trzecich. PERN w środowym komunikacie dodał, że trwają jednak szczegółowe analizy, których celem jest ustalenie przyczyny zdarzenia oraz naprawa magistrali tak, aby jak najszybciej ruszyło tłoczenie surowca.

Operator prowadzi już także prace remediacyjne (w tym firma zewnętrzna). Remediacja to działania, jakie podejmuje się w celu zmniejszenia lub usunięcia z gleby, ziemi i wód gruntowych niebezpiecznych substancji, a także z uwagi na potrzebę kontrolowania oraz ograniczenia ich rozprzestrzeniania się.

Przyjaźń. Co się stało z ropociągiem z Rosji?

Przypomnijmy: we wtorek (11 października 2022 r.) późnym wieczorem, około 70 km od Płocka, wykryto rozszczelnienie ropociągu Przyjaźń na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka, którym ropa płynie z Rosji, przez Polskę, do Niemiec. Spółka PERN, czyli operator polskiej części Przyjaźni, po wystąpieniu zdarzenia poinformowała, że natychmiast zostało wyłączone tłoczenie w uszkodzonej nitce.

W środę pojawiły się informacje, że do awarii doszło w miejscowości Łania w woj. kujawsko-pomorskim. Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Małgorzata Jarocka-Krzemkowska tłumaczyła, że doszło do niego w miejscu odległym od zabudowań i szlaków komunikacyjnych. Wyciek jest pod ziemią. Na powierzchni, w miejscu gdzie znajduje się pole kukurydzy, zlokalizowano rozlewisko.

Wyciek w rurociągu Przyjaźń – skąd ta awaria?

Rozlewisko miało około 1000 m² powierzchni, a bezpośrednio w miejscu zdarzenia ropę oraz mieszaninę ropy z błotem odpompowywała zakładowa straż pożarna PERN. W rejonie zjawiły się jednak także jednostki ratowniczo-gaśnicze z Włocławka oraz strażacy ochotnicy z miejscowości Chodecz. Przyjechał też zastęp ratownictwa chemicznego z ciężkim samochodem, stacjonujący we Włocławku. Informowano, że akcja może potrwać wiele godzin.

Wcześniej we wtorkowym komunikacie PERN dodano, iż druga nitka ropociągu Przyjaźń funkcjonuje bez zmian, tak samo, jak pozostałe elementy infrastruktury, za którą odpowiada PERN, w tym odcinek pomorski, którym tłoczona jest ropa naftowa przypływająca tankowcami do Polski, a potem także do Niemiec działa w trybie standardowym.

Awaria rurociągu Przyjaźń. Echa w Europie

Awaria rurociągu, którym ropa płynie z Rosji do Niemiec, wywołała zainteresowanie w całej Europie. Nie może to dziwić, ponieważ kraje, głównie Unii Europejskiej, w obliczu wojny rozpętanej przez Rosję na Ukrainie obawiają się kryzysu energetycznego. Pojawiły się więc domysły, że wyciek mógł być spowodowany specjalnym działaniem.

Agencja Reutersa cytowała Mateusza Bergera, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, który miał powiedzieć, że możemy mówić o przypadkowej awarii i że nie ma podstaw, by sądzić, że przeciek był spowodowany sabotażem.

Co to jest rurociąg Przyjaźń?

System rurociągów Przyjaźń działa od 1964 r., łączy Syberię z Europą Środkową. Sieć początek ma w rosyjskim Almietjewsku, potem na wysokości Mozyrza (białoruskie Polesie) rozdziela się na nitkę północną, prowadzącą przez Białoruś i Polskę do Niemiec, oraz południową, której trasa prowadzi przez Ukrainę i Słowację do Czech oraz Węgier. W sumie to około 8900 km rurociągów, z czego 3900 km znajduje się na terenie Rosji.

Mapa systemów rurociągów Przyjaźń. Źródło: Wikimedia

Ropa naftowa z Rosji, za pomocą rurociągu Przyjaźń, trafia do rafinerii w Płocku i Gdańsku. Polska od kilku lat stopniowo ogranicza import surowca z Rosji, co nabrało dodatkowego tempa po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym tego roku. Zawieranych jest coraz więcej umów z dostawcami ropy naftowej z m.in. USA, Kanady, Kazachstanu czy Arabii Saudyjskiej.

Przeczytaj także: Gazociąg Baltic Pipe już działa, ale… co dalej?