Grupa Orlen podpisała kontrakt z firmą BP (wcześniej znaną jako British Petroleum) na dostawę 6 mln ton ropy naftowej z norweskich złóż na Morzu Północnym. Pierwszy tankowiec przypłynie do gdańskiego Naftoportu w przyszłym kwartale. Aktualnie koncern cały surowiec sprowadza do Polski z kierunków innych niż rosyjski.
Tankowiec ropy naftowej. Fot. Vladimir/Adobe Stock
Umowę na dostarczenie 6 mln ton ropy naftowej zawarto na rok. Zamówiono ilość surowca odpowiada za 15% zapotrzebowania Grupy Orlen. Będzie on dostarczany poprzez terminale w Gdańsku i Butyndze. Pierwszy transport przewidziano na przełom sierpnia i września 2023 r.
Aktualnie do Polski koncern sprowadza ropę naftową z Morza Północnego, Afryki Zachodniej, basenu Morza Śródziemnego oraz Zatoki Perskiej i Meksykańskiej. Grupa informuje, że jako jedna z pierwszych w Europie zrezygnowała z importu rosyjskiego surowca drogą morską (embargo wprowadzono w Unii Europejskiej w grudniu 2022 r.). W I kwartale 2023 r. nie przedłużono umowy z firmą Tatnieft, co zakończyło całkowicie dostawy z tego kierunku do kraju. Zrezygnowano też z zakupu paliw gotowych (europejskie sankcje wprowadzono w lutym 2023 r.).
Ze złóż na Morzy Północnym sprowadzane są takie gatunki ropy naftowej, jak Forties, Oseberg, Johan Sverdrup, Troll, Grane, Brent czy Ekofisk. Z Afryki Zachodniej – Forcados i Bonny Light, a ze Stanów Zjednoczonych WTI, Bakken i Mars.
Przeczytaj także: Siły zbrojne będą chronić porty i morskie farmy wiatrowe
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.