W komunikacie podkreślono, że pod koniec 2023 r. bateria koksownicza w Krakowie została zatrzymana „na gorąco”, dzięki czemu zachowano możliwość wznowienia produkcji koksu. Warunki rynkowe nie uległy jednak poprawie, do tego dekarbonizacja wielu branż sprawi, że w kolejnych latach popyt na koks będzie się zmniejszać.

Utrzymywanie baterii „na gorąco” jest bardzo kosztowne – chodzi głównie o koszt gazu ziemnego, którym opalamy instalację. Dalsze utrzymywanie baterii w ten sposób, z nadzieją, że sytuacja ulegnie poprawie, jest ekonomicznie nieuzasadnione – powiedział Wojciech Koszuta, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.

Firma przypomniała, że na czas postoju znaleziono miejsca pracy dla większości z ponad 230 pracowników, a dla 70, którzy utrzymywali baterię, są oferty pracy w innych zakładach.

Obecnie w Krakowie działa najnowocześniejsza w Europie walcownia gorąca oraz walcownia zimna wraz z nową ocynkownią i linią malowania blachy. W stolicy Małopolski koncern prowadzi też dwa projekty rozwojowe, o łącznej wartość ponad 90 mln zł.

Przeczytaj także: ArcelorMittal. Nowy produkt z Krakowa podbije zagraniczne rynki?