Jak tłumaczy firma, obecna sytuacja spowodowana przez nowego koronawirusa stanowi wyzwanie dla wszystkich gałęzi przemysłu, w szczególności jednak dla przemysłu budowlanego. Większość inwestorów, szczególnie spółek publicznych, dobrowolnie zamknęło place budowy w trzecim tygodniu marca.

Będziemy musieli wstrzymać roboty na ponad 1000 naszych placów budowy w Austrii. Zgodnie z naszą 150-letnią tradycją, robimy to w ścisłej współpracy z naszymi klientami, dostawcami i partnerami. Ochrona i zdrowie naszych pracowników i partnerów są dla nas najwyższym priorytetem – podkreśla spółka.


Zgodnie z komunikatem, prace budowlane związane z utrzymaniem niezbędnych obiektów infrastrukturalnych w Austrii, jak również niemal ukończone projekty budowlane lub prace niezbędne do zamknięcia placów budowy są realizowane prawidłowo. W tym celu konieczne jest przestrzeganie przepisów państwowych (łącznie z odpowiednim odstępem pomiędzy pracownikami), aby chronić wszystkich. Przygotowaliśmy wszystko w taki sposób, aby w przypadku poprawy obecnej sytuacji można było natychmiast kontynuować prace budowlane – zaznacza firma.

PORR zapewnia, że dba o swoich pracowników. Pracownicy są najcenniejszym kapitałem każdej firmy i muszą być chronieni – czytamy w komunikacie. Firma obiecuje, że żaden pracownik nie zostanie zwolniony, a pracownicy fizyczni, którzy do tej pory pracowali na obecnie zamkniętych tymczasowo budowach, zostaną zaangażowani do innych, krótkoterminowych prac. 

Firma apeluje do austriackiego rządu o wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych, które pozwoliłyby na wznowienie prac budowlanych po Wielkanocy.

Po wznowieniu prac budowlanych pracownicy, którzy kwalifikują się do tzw. grupy ryzyka, osoby starsze lub z chorobami towarzyszącymi, powinny być zwolnione z obowiązku wykonywania prac do odwołania – konstatuje firma.

PORR nie planuje zamykania budów na rynkach międzynarodowych.

Przeczytaj także: Konieczna jest ochrona wykonawców kontraktów publicznych