ZWiK w Łodzi zlecił badania wieku wody w ośmiu studniach głębinowych. Badania dotyczyły ujęć, które sięgają warstw geologicznych górnej i dolnej kredy. Znane są już wyniki próbek pobranych z czterech studni. Jak się okazało, najstarsza jest woda ze studni o głębokości 180 m na Teofilowie. Ma aż 12 tysięcy lat! Oznacza to, że tyle czasu potrzebowała woda, żeby z powierzchni ziemi dotrzeć do warstw wodonośnych, sięgających nawet kilometra w głąb ziemi – napisano w komunikacie. Tym samym, woda pochodzi z czasów występowania lądolodów w okresie ostatniego zlodowacenia, co miało miejsce około 11 400 lat temu.

Z kolei w jednej ze studni w Bronisinie o głębokości 740 m, sięgającej warstw dolnej kredy, jest woda w wieku 2650 lat. Ta woda to efekt opadów prawdopodobnie z czasów istnienia Biskupina.


ZWIK, zlecając badania Akademii Górniczo-Hutniczej, chciał wiedzieć, jak skutecznie ustalić strefy ochronne wokół studni głębinowych. Przyjmuje się, że strefy te powinny zabezpieczać obszar, z którego teoretycznie, w ciągu 25 lat, woda z powierzchni dopłynie do studni. Niejednokrotnie strefy ochronne mogą sięgać wielu kilometrów kwadratowych. Dzięki badaniom wiemy, że skoro korzystamy z tak wiekowych wód, to nie musimy tworzyć wielkich stref ochronnych, by zapewnić doskonałą jakość „Łódzkiej Wody Najlepszej” – mówi, cytowana w komunikacie, Ewa Styrkowiec, hydrogeolog ZWIK w Łodzi.

Dzięki badaniom już wiemy, że nie ma związku między wiekiem wody, a głębokością studni. Do tego im woda jest starsza, tym wyższa jej jakość, a właściwie odporność na zanieczyszczenia. Dlaczego? Bo zanieczyszczenia są zatrzymywane w warstwach geologicznych, przez które latami migruje woda.

Dobowe zużycie wody w Łodzi to 110 mln litrów. ZWIK wodę dostarcza wodę z 48 studni głębinowych.

Przeczytaj także: Wody Polskie – dyktatura czy dobra zmiana?