• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Wody opadowe z dróg będą nawadniać tereny leśne

Opublikowano: 20-01-2021 Źródło: GDDKiA

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych (DGLP) podpisały porozumienie o zagospodarowaniu wód opadowych i roztopowych. Współpraca umożliwi wykorzystywanie deszczówki z dróg krajowych do nawadniania lasów. To działania ważne w kontekście coraz częstszych okresów suszowych.


Fot. Krzysztof Nalewajko/GDDKiA Fot. Krzysztof Nalewajko/GDDKiA
  • Podczas budowy nowych dróg będą stawiane zbiorniki retencyjne
  • Podczyszczona woda umożliwi nawadnianie lasów w pobliżu szos
  • Jakość deszczówki będzie kontrolowana

Współpraca leśników i drogowców

GDDKIA zamierzają optymalizować koszty budowy i utrzymania systemów odwodnienia dróg, a jednocześnie umożliwić nadleśnictwom korzystania z zasobów gromadzonej deszczówki. Współpraca z leśnikami będzie dotyczyć odprowadzania wód opadowych i roztopowych z terenu pasa drogowego w nowych inwestycjach i zagospodarowania ich na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Strony będą przy każdym projekcie oceniać i uzgadniać możliwości techniczne odprowadzania zgromadzonej deszczówki oraz potencjalny wpływ tych działań na tereny leśne.


Pierwsze porozumienie

Taka współpraca już się zaczęła na budowie drogi ekspresowej S19 w woj. lubelskim (węzeł Lubartów Północ–węzeł Lublin Rudnik). Porozumienie zawarto z Nadleśnictwem Lubartów. GDDKiA obniży koszty instalacji odwodnieniowych, a leśnicy skorzystają z wody gromadzonej w zbiornikach retencyjnych podczas suszy czy pożaru.

Fot. Krzysztof Nalewajko/GDDKiA Fot. Krzysztof Nalewajko/GDDKiA

System pod kontrolą

Podczas budowy nowych tras zostaną postawione specjalne zbiorniki i urządzenia podczyszczające wody opadowe i roztopowe. Z kolei po lesie rozprowadzi je sieć rowów z urządzeniami piętrzącymi i filtrującymi. Obie strony będą odpowiadać za swoje zadania: GDDKiA za drogowe, a DGLP za leśne.

Deszczówka będzie stale monitorowana i kontrolowana pod względem wymagań jakościowych. Sprawdzana będzie obecność 17 substancji, w tym m.in. zawiesin ogólnych, substancji ropopochodnych, chlorków czy też ołowiu. Już po wykonaniu urządzeń i instalacji, w trakcie eksploatacji będą pobierane próbki do badań. Umożliwi to stosowanie odpowiedniej filtracji i uniemożliwi przedostanie się do lasów szkodliwych związków.

Woda w razie pożaru

Powstanie zbiorników w pasie drogowym w sąsiedztwie lasów ma też dodatkowy atut. W porozumieniu ujęto możliwość ich wykorzystania w celach gaśniczych czy też w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych. To dodatkowa korzyść, bo polskie lasy należą do jednych z potencjalnie najbardziej zagrożonych pożarami lasów w Europie i każda kropla wody jest potrzebna – mówi Andrzej Konieczny, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych.

W zgodzie z obowiązującymi przepisami

Deszczówka musi być podczyszczona także ze względów prawnych: przepisy zakazują bezpośredniego odprowadzania skanalizowanych wód opadowych bezpośrednio do gruntu lub cieków wodnych. Woda musi mieć określone parametry.

W takich inwestycjach zwykle wykorzystuje się system pomp odprowadzających deszczówkę na duże odległości. Jednak w uzasadnionych przypadkach będzie można zrezygnować z kosztownego rozwiązania: w miarę możliwości woda z pasa drogowego będzie kierowana do uwilgotnienie terenów leśnych w sąsiedztwie dróg. Planowane działania uwzględniają przepisy dotyczące obszarów chronionych i planów gospodarki leśnej.

Przeczytaj także: Szczecin–Świnoujście: porty chcą być eko. Trwa przetarg

Foto, video, animacje 3D, VR

Twój partner w multimediach.

Sprawdź naszą ofertę!