Trwają prace remontowo-ratunkowe na stawach w rezerwacie Jeleniak-Mikuliny (woj. śląskie). Muszą zostać przeprowadzone, ponieważ, jak poinformowano, główne zagrożenie dla przyrody to „pogarszający się stan grobli czołowej oraz zły stan techniczny urządzeń służących do spiętrzania wody”.
Fot. Nadleśnictwo Koszęcin, źródło: RDOŚ w Katowicach
W rezerwacie Jeleniak-Mikuliny na ponad 120 ha powierzchni znajdują się dwa płytkie stawy oraz torfowiska i tereny leśne. W 2010 r., w efekcie wystąpienia wód wezbraniowych, doszło do uszkodzenia urządzeń wodnych na jednym ze stawów. Od tamtej pory poziom wody ulegał systematycznemu obniżaniu.
Wykonano już część robót związanych z budową mnicha, który służy do spiętrzania wody. Powstaje też pierwsze z dwóch urządzeń przelewowych. To swego rodzaju kanały burzowe – ich zadanie ma polegać na ochronie grobli przed rozmyciem, kiedy mnich nie będzie w stanie pomieścić całej wody.
Roboty potrwają do wiosny tego roku. W komunikacie napisano też, że bez remontu grobli i urządzeń służących do regulowania poziomu wody stawy po prostu by wyschły, przez co rezerwat nieodwracalnie straciłby swoje walory przyrodnicze.
Przeczytaj także: Katowice zbudują 25 zbiorników retencyjnych
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.