Podpisano list intencyjny ws. wykorzystania nieczynnych, pokopalnianych wyrobisk dla zwiększenia retencji we Wschodniej Wielkopolsce. Stronami są Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie i Zespół Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin S.A.
Fot. peterschreiber.media/Adobe Stock
- W planie jest ponad 30 inwestycji
- Łączna szacunkowa wartość to ponad 120 mln zł
- Dla porównania: budowa jednego dużego zbiornika wodnego pochłania 1 mld zł
Największe deficyty wodne w Polsce występują właśnie na terenie Wielkopolski. Wpływ na to ma kilka czynników, jak niskie opady, wysoki wskaźnik ubytku wody z powierzchni w wyniku parowania z wód i gleby, parowanie potencjalne oraz właśnie wieloletnia działalność górnicza i energetyczna. Wypadkową tego wszystkiego jest obniżenie poziomów wód powierzchniowych i podziemnych. Doprowadza to np. do zanikania przepływów w ciekach, cofania się linii brzegowych jezior, przesuszenia mokradeł czy braku wody w studniach. Zjawiska te szczególnie widoczne są w okolicach odkrywek węgla brunatnego.
Wyschnięte koryto Noteci na wysokości miejscowości Nykiel (styczeń 2020 r.). Fot. Wody Polskie
Jedno z zamierzeń to przywrócenie zasobów wodnych w zlewniach rzek Teleszyna i Kiełbaska wraz z przystosowaniem odkrywek Koźmin i Adamów do pełnienia funkcji retencyjnej i przeciwpowodziowej. Inne polega na przywróceniu zasobów wodnych w zlewni rzeki Topiec w rejonie odkrywki Władysławów (powstanie też system umożliwiający szybsze wypełnienie wyrobiska). W planie jest też podniesienie poziomów zwierciadeł wody jezior znajdujących się w Powidzkim Parku Krajobrazowym – poprzez wypełnienie wyrobisk po odkrywkach Jóźwin IIB i Kazimierz Północ. Prowadzone mają być też działania prowadzące do szybszego wypełnienia wyrobiska odkrywki Lubstów (efektem ma być więcej wody w pobliskiej Noteci). Wodą ma być wypełnione też np. wyrobisko końcowe po odkrywce Tomisławice. Ważna będzie także odbudowa kanałów i przebudowanych cieków na obszarach pogórniczych.
W planie jest ponad 30 inwestycji (w tym powstanie 10 zbiorników retencyjnych) o łącznej szacunkowej wartości ponad 120 mln zł. Jak porównano, to stosunkowo niski koszt, jeśli weźmiemy pod uwagę, że budowa od podstaw jednego dużego zbiornika wodnego, jak np. Wielowieś Klasztorna, pochłania około 1 mld zł. Realizację rozłożono na 10 lat. Obecnie powstają kosztorysy inwestorskie. Efektem wszystkich działań będzie odbudowa we Wschodniej Wielkopolsce zasobów dyspozycyjnych wód podziemnych na poziomie 1,8 mld m³.
Źródło: Wody Polskie
Cieszę się, że podejmowane są konkretne decyzje, z których wynikną działania przynoszące korzyści zarówno mieszkańcom, jak i środowisku. Obecnie Wielkopolska zmaga się z konsekwencjami susz, których przyczyną jest niska retencja. Realizacja porozumienia pozwoli odwrócić ten trend – powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Co już zrobiono dla podniesienia retencji?
Wody Polskie i Zespół Elektrowni mają już za sobą jedną wspólną inwestycję – przebudowę rurociągu tłoczącego wodę z odwodnienia odkrywki Jóźwin IIB w kierunku zalewanej odkrywki Kazimierz Północ (okolice Kleczewa). W każdym miesiącu I półrocza 2020 r. średnio poziom zwierciadła wody w odkrywce Kazimierz Północ podnosił się o 0,2 m. Z kolei po oddaniu pod koniec minionego roku drugiego rurociągu tłoczącego średnia wynosi już prawie 1 m na miesiąc. Przy takim tempie zbiornik pełną funkcjonalność osiągnie już w 2021 r., a nie, jak pierwotnie zakładano, za 10 lat.
Przeczytaj także: Katowice zbudują 25 zbiorników retencyjnych
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.