Huragan Ida należy do najsilniejszych żywiołów, jakie doświadczyły Stany Zjednoczone. Jego siła była większa niż Katriny, która spowodowała śmierć 1836 osób, zaginięcie 705 i zniszczenia o nieprawdopodobnej skali (w samym Nowym Orleanie szkody oszacowano na ponad 81 mld USD).

Pierwotnie Idę zaliczono do kategorii 4 (w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona), później jej siła osłabła i huragan przeszedł do kategorii 1.

W ciągu zaledwie dwóch dni żywioł dotarł do Nowego Jorku i New Jersey. W środę na nowojorskim lotnisku La Guardia odnotowano 175 mm dobowego opadu, z czego 152 mm spadły w ciągu zaledwie sześciu godzin. To więcej deszczu niż spada zwykle w ciągu całego miesiąca.

W internecie publikowane są kolejne zdjęcia i filmy przedstawiające zalane ulice, podtopione budynki oraz stacje publicznego transportu. Setki tysięcy osób pozbawionych jest prądu. Są także ofiary – na ten moment mówi się o przynajmniej dziewięciu osobach, które zostały uwięzione w zalanych budynkach lub samochodach.

W stanie Nowy Jork obowiązuje stan wyjątkowy, natomiast w jego największym mieście, gdzie mieszka połowa mieszkańców stanu, tj. w Nowym Jorku, obowiązuje zakaz przemieszczenia się z użyciem zmechanizowanych pojazdów.

Wciąż istnieje zagrożenie, że nad regionem wystąpią trąby powietrzne.

Przeczytaj także: Huragan Ida uderzył w Luizjanę i Nowy Orlean