Wody Polskie ogłosiły gotowość do akcji lodołamania w sezonie zimowym 2021/22. Na rzekach pojawią się wszystkie nowoczesne jednostki IV generacji wybudowane w polskich stoczniach. Cała flota to 26 lodołamaczy w portach nad Odrą, Wisłą i Zbiornikiem Włocławskim. Osiem z nich w tym roku weszło do służby.
Nowoczesne lodołamacze Orkan i Sokół. Fot. Wody Polskie
- Po ogłoszeniu pogotowia lodowego lodołamacze są gotowe do akcji po 24 godzinach
- Formacja to zwykle dwie lub cztery jednostki czołowe, a za nimi dwie liniowe
- Lodołamanie prowadzi się tylko w odpowiednich warunkach hydrologiczno-meteorologicznych
Działania przez cały rok
„Sezon lodowy” zaczyna się 1 grudnia i będzie trwał co najmniej do końca marca 2022 r. Załogi są w komplecie, zapewniono serwis do naprawy ewentualnych usterek, które mogą wystąpić podczas pracy w ekstremalnych warunkach. Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą, podkreślił, że działania na rzecz zimowej osłony przeciwpowodziowej trwają cały rok, by poprawiać warunki operowania lodołamaczy. To m.in. modernizacja zabudowy hydrotechnicznej służąca likwidacji miejsc, w których mogą powstawać zatory ze względu na odkładające się rumowisko rzeczne. Dotyczy to zwykle zniszczonych obiektów, dlatego należy przywracać im właściwe funkcje.
Jesteśmy bogatsi o doświadczenia, które zdobyliśmy w ubiegłym sezonie zimowym. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby uruchamiania lodołamaczy, ale jesteśmy gotowi do akcji w razie pojawienia się niebezpiecznych zjawisk lodowych – stwierdził Krzysztof Woś.
Lodołamacze czekają w rezerwie
W czasie zimowej osłony przeciwpowodziowej (od 1 grudnia 2021 r. do 15 marca 2022 r.) sześć lodołamaczy – Orkan, Jaguar, Niedźwiedź, Lew, Sokół i Bawół – w porcie przy stopniu wodnym we Włocławku pozostaje w rezerwie. Po ogłoszeniu pogotowia są gotowe do akcji lodołamania po 24 godzinach. W razie potrzeby dołączą do nich dwa kolejne, Gepard i Mors. Parametry techniczne jednostek są optymalne do prowadzenia akcji na Zbiorniku Wodnym Włocławek. Cztery jednostki (o mocach 1000 i 1200 KM) służą do czołowego kruszenia lodu wraz z obsługą rynny spływu lodu, a dwa (800 KM i 1000 KM) do zabezpieczenia ciągłości spływu lodu w rejonie stopnia wodnego.
Nowoczesne lodołamacze Orkan i Sokół. Fot. Wody Polskie
Akcje tylko w odpowiednich warunkach
Działanie lodołamaczy polega na wyłamaniu w pokrywie lodowej rynny spływowej, sprowadzeniu kry w pobliże zapory i po jej pokruszeniu, bezpiecznym przepuszczeniu lodu przez stopień wodny we Włocławku. Akcje można prowadzić tylko w odpowiednich warunkach hydrologiczno-meteorologicznych – przepływu, temperatury powietrza czy kierunku i siły wiatru. Jeśli sytuacja jest niekorzystna, utrzymuje się niski stan lub ujemna temperatura powodująca ponowne zamarzanie wody, czy wiatr utrudniający spływ kry w kierunku zapory, może dojść do wstrzymania akcji, ponieważ będzie nieefektywna.
Kokpit. Fot. Wody Polskie
Warunki efektywnego lodołamania
Celem lodołamania jest usprawnienie pochodu lodu w obrębie zbiornika, poprawienie spływu kry i lodu w okresie zimowym z Wisły powyżej zbiornika oraz przeciwdziałania tworzeniu się na nim zatorów lodowych. Efektywność zależy zarówno od warunków lodowych, jak i stanu technicznego flotylli czy doświadczenia załogi, m.in. znajomości rzeki. Dobre efekty pojawiają się, gdy w czole akcji są dwa lub cztery lodołamacze czołowe, a za nimi liniowe.
Maszynownia. Fot. Wody Polskie
W ramach przygotowań do sezonu zimowego i osłony przeciwpowodziowej została zamontowana przegroda przeciwśryżowa w Popłacinie. Ma ona za zadanie zatrzymanie śryżu przed zbiornikiem i przyspieszenie powstania pokrywy lodowej. Demontaż przegrody następuje po zaniku zjawisk lodowych – informują Wody Polskie.
Przeczytaj także: Drogi także adaptują się do zmian klimatu
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.