W związku z coraz częściej pojawiającymi się deszczami nawalnymi polskie miasta wprowadzają rozwiązania z zakresu tzw. małej retencji, które służą odciążaniu kanalizacji poprzez zatrzymywanie deszczówki w miejscu jej opadu.
Fot. ZBK, źródło: UM Kraków
Wśród mieszkańców Krakowa coraz popularniejsze stają się ogrody deszczowe. W 2021 r. w stolicy Małopolski, przy budynkach komunalnych, powstało sześć takich ogrodów, a miejsca wskazali właśnie sami krakowianie. Wykorzystano trzy typu ogrodów deszczowych, w zależności od warunków na danej nieruchomości.
Największy, o powierzchni 100m2, powstał przy ul. Krzemienieckiej 63. Wybrano formę rowu chłonnego, w którym posadzono kilkaset bylin, w tym m.in. liliowce rdzawe, kosaćce, sity rozpierzchłe, wiązówkę błotną i miętę nawodną.
W trzech innych miejscach (ulice Młodej Polski 7, Kamedulskiej 70 oraz Czerwieńskiego 16) zdecydowano się na mniejsze ogrody w formie nasadzeń w gruncie plus zbiornik z systemem nawadniającym. Z kolei na os. Centrum D7 oraz przy ul. Dietla 53 ogrody powstały w skrzyniach. Także w każdym z tych przypadków jest zbiornik i system nawadniający.
Krakowski magistrat poinformował, że w kooperacji z mieszkańcami przygotowywane są kolejne ogrody deszczowe. W ramach współpracy prowadzone są m.in. warsztaty projektowania partycypacyjnego. Realizacja ogrodów deszczowych jest jednym ze sposobów zagospodarowania wód deszczowych w miastach i przystosowywania miejskich terenów do zmian klimatycznych, napisano w komunikacie.
Przeczytaj także: Bielsko-Biała zamierza tworzyć zielone dachy
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.