Jak poszczególne miasta radzą sobie z problemem odprowadzania wód deszczowych? Przedstawiamy rozwiązania, które zaprezentowano w czasie obrad  podczas konferencji "Bydgoska retencja 2050+".

Warszawa

W stolicy brakuje jednego podmiotu odpowiedzialnego za odprowadzanie wód deszczowych: współodpowiedzialne są m. in. władze miejskie czy Wojewódzki Urząd Melioracji, największym wyzwaniem wydaje się być brak koncepcji wyraźnego podziału zadań. Jakie jednak podjęto kroki w celu poprawy systemu gospodarowania wodami opadowymi? M.in. w planach jest budowa zbiorników tranzytowych pełniących rolę zbiorników retencyjnych. Powstaną trzy duże konektory: Lindego bis, Wiślany i Mokotowski (to inwestycja o wartości 650 mln zł) oraz przepompownie do automatycznego systemu sterowania, gdyż ręczny system przestał się już sprawdzać. 


Plany przygotowywane są na wcześniej zbudowanym modelu arytmetycznym - a cel, jaki wszystkim przyświeca jest taki, by ograniczyć zapotrzebowanie na pojemność retencyjną.

W tym wszystkim nie wolno też zapomnieć o mieszkańcach, którzy często ponoszą wielkie straty z powodu podtopień; należy ich informować o stanie prac i przygotowywanych planach.


Poznań

W Poznaniu już od 1997 r. zastanawiano się, jak podejść do kwestii gospodarowania wodami opadowymi. Długo dyskutowano i analizowano sytuację, pojawiały się spory - część z nich wynikała z tego, że w tym zakresie brakowało gospodarza. Podjęto trud wykonania audytu i stworzenia odpowiednich map (to szczególnie cenne, gdyż o wielu elementach systemu melioracyjnego zapomniano, część zasypano), a później - wyciągnięcia ścieków ze Starego Miasta, które było najbardziej narażone na podtopienia. W Poznaniu przestano mówić o kanalizacji deszczowej, a zaczęto o gospodarowaniu wodami opadowymi w terenach zurbanizowanych - zaangażowano konsultanta oraz stworzono właściwą strategię. 

Wrocław

We Wrocławiu, który również boryka się z niejednoznacznością przepisów prawnych, rozwiązanie problemów związanych z gospodarką wodami opadowymi jest niemożliwe bez współpracy i dobrego prawa. Zastanawiano się, w jaki sposób przygotować całoroczne, kompleksowe rozwiązania systemowe - ponieważ do tej pory, mimo że w Polsce pada przez mniej więcej 10% dni w ciągu roku, kanalizacja budowana jest w taki sposób, jakby padało przez cały rok. Metody radzenia sobie z opadami nie są efektywne. Aby taką efektywność uzyskać, m.in. postanowiono zbadać potencjał retencyjny kanałów oraz pozostałej infrastuktury - okazało się, iż miasto potencjał ma spory: aż 2,5 mln m3, jednak pojawić się mogą problemy np. z prawem własności do gruntu; wykorzystanie tego potencjału może potrwać wiele lat.  Zauważno też, że warto wprowadzić nawet symboliczne opłaty (1,50 zł za m3) za gospodarowanie wodami opadowymi, aby przyzwyczaić społeczeństwo do idei tworzenia i dbania o taki system. 

Rumia

Rumia, jak twierdzą jej przedstawiciele, jest na początku drogi. Nie tak dawno temu ustalano dopiero zarząd nad kanalizacją deszczową, badano częstotliwość i obfitość opadów, zbudowano stację meteorologiczną. Odkryto, że woda, która płynie rowami melioracyjnymi, jest czysta - dopiero deszcze sprawiają, iż w wodzie pojawiają się szkodliwe związki chemiczne. Postanowiono zatem zbudować obiekty małej retencji, wykorzystując starodrzew i piaski - jak się okazało, w wielu wyznaczonych miejscach podobne obiekty już kiedyś istniały, ale po wojnie zostały zaniedbane. 


Jakie kroki można podjąć w kwestii gospodarowania wodami opadowymi?

Każde miasto próbuje na własną rękę wprowadzać różnorakie rozwiązania, wszystkich zainteresowanych jednak w taki sam sposób dotyka brak dobrego prawa wodnego i podziału obowiązków między odpowiednimi podmiotami. Wszyscy też jednogłośnie opowiadają się za spójnym systemem gospodarowania wodami opadowymi, gdyż jedynie stworzenie odpowiedniego systemu w tej dziedzinie mają sens i pozwala zbudować trwałe rozwiązania, które będą procentowały na przyszłość.


O gospodarowaniu wodami opadowymi, tworzeniu systemu zarządzania oraz ustawie Prawo wodne rozmawiać będziemy w trakcie zbliżającej się powoli II Konferencji Gospodarowanie Wodami Opadowymi i Roztopowymi, która odbędzie się w dniach 13-14 września br., w Zakopanem. ZAREJESTRUJ SIĘ JUŻ DZIŚ>>>