Maszyna Grundomat, nie przez przypadek, nazywana jest kretem. Aneta Gęstwa-Radomska z firmy DTA-TECHNIK sp. z o.o. w artykule „KRET VS. KRET” stara się odpowiedzieć na pytanie: czy inżynieria może czerpać z wzorów natury i wykorzystywać je, aby zaspokajać potrzeby cywilizowanych miast, jednocześnie dbając o środowisko?

Zdaniem autorki – tak, a dowodem na to jest nie do zatrzymania w każdym gruncie i na terytorium 127,2 mln km2 maszyna przeciskowa Grundomat.

Artykuł „KRET VS. KRET” przeczytasz w najnowszym numerze (3/2018 [71]) kwartalnika „Inżynieria Bezwykopowa”. Jeśli jeszcze naszego periodyku nie otrzymujesz, możesz zaprenumerować go TUTAJ.

Przeczytaj także: The King of Rock na budowie w Białym Dunajcu