Proces przygotowania zadań realizowanych przy użyciu technologii bezwykopowych, jak np. CIPP (ang. Cured in Place Pipe) jest dla spółki wod-kan nierzadko wyzwaniem. Spory zakres wymaganych uzgodnień generuje liczne problemy formalne i techniczne podczas wykonywania robót. Czy i jak można ich uniknąć lub przynajmniej zminimalizować ich skutki? O tym, podczas III Konferencji CIPP Technology Days (9–11 stycznia br., Wrocław), mówiła Anna Danek z poznańskiego Aquanet SA.
Anna Danek, Aquanet SA / fot. Quality Studio
Proces przygotowania zadań związanych z renowacją sieci kanalizacyjnej i wodociągowej rozpoczyna się od wydania warunków technicznych. Na tej podstawie można opracować specyfikację, a w dalszej kolejności uruchomić procedurę przetargową. W przypadku spółki z Poznania najczęściej występuje zapytanie ofertowe. To właśnie na tym etapie pojawia się pierwszy problem – brak oferentów. Ofert jest niewiele, bywa, że do inwestora dociera tylko jedna propozycja.
Najwięcej błędów pojawia się jednak podczas tworzenia programu funkcjonalno-użytkowego (PFU). Jednym z nich jest brak kadry mającej doświadczenie w zakresie technologii bezwykopowych. Utrudnia to opracowanie dokumentacji terenowo-prawnej i samą komunikację – zarówno z zarządcami sieci, jak i właścicielami działek. Jeśli takie kwestie nie zostaną doprecyzowane na etapie dokumentacji, problemy spadną na wykonawcę prac.
Bez wątpienia błędy popełniane na etapie tworzenia PFU rzutują więc znacząco na realizację inwestycji – podkreśliła Anna Danek.
Innym problemem jest dzisiejsza „specyfika” pracy projektantów, którzy zamieszczają w dokumentacji charakterystyki konkretnych materiałów lub technologii. To często wynik ich współpracy z producentem danego produktu, a celem takiego postępowania jest ograniczanie konkurencji. Nagminną praktyką jest także kopiowanie treści związanych z budową wykopową do dokumentacji dla zadań bezwykopowych czy dołączanie do projektu nieaktualnych map, których aktualizacja trwa później tygodniami. To sprawia, że takie opracowania charakteryzują się niską jakością.
Jeśli już uda się opracować PFU, ogłaszany jest przetarg na wybór wykonawcy i tu pojawiają się kolejne problemy. Jednym z nich jest krótki czas obowiązywania promes (na terenie Poznania jest to pół roku) w stosunku do czasu trwania przetargu (który z reguły wynosi również około pół roku). W konsekwencji, kiedy podpisywana jest umowa z wykonawcą, promesy są już nieważne i trzeba aktualizować całą dokumentację terenowo-prawną.
To tylko niektóre z wielu problemów, jakie pojawiają się na etapie przygotowania inwestycji związanej z renowacją przewodów z wykorzystaniem m.in. metody CIPP. Anna Danek podzieliła się jednak z uczestnikami Konferencji nie tylko doświadczeniami z tego procesu, ale także wskazówkami, jak z takimi trudnościami sobie radzić i – co ważniejsze – jak ich unikać.
Wśród działań profilaktycznych podejmowanych przez Aquanet są m.in.: wyjaśnianie w pismach wystosowanych przez projektantów do właścicieli działek definicji remontu w odwołaniu do prawa budowlanego oraz przypominanie, iż roboty remontowe (renowacyjne) nie podlegają pozwoleniu na budowę; uświadamianie społeczeństwa oraz właścicieli działek, czym są technologie bezwykopowe oraz informowanie instytucji i mieszkańców znajdujących się w pobliżu placu budowy o możliwości wystąpienia nieprzyjemnego zapachu podczas instalacji wykładziny (np. związanego z występowaniem styrenu). Bardzo ważna jest również rzetelna weryfikacja PFU pod kątem zastosowania konkretnych technologii i materiałów.
Przeczytaj także: CIPP „bije” kolejne rekordy [relacja z III Konferencji CIPP Technology Days]
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.