Plac budowy przekazano 18 kwietnia. Remont Wielkiej Krokwi polegał m.in. na rozbiórce i zmianie kąta zeskoku, na którym ułożono także poszycie z igielitu. Ponadto miejscowo obniżona, a miejscowo podwyższona została bula.

Generalnie efektem będzie bezpieczniejsza skocznia, gdyż optycznie skoki będą odbywały się niżej nad zeskokiem niż obecnie, bez efektu radykalnego opadania. Skocznia będzie też bardziej wymagająca technicznie, co w konsekwencji wpłynie na proces wyszkolenia - jeszcze w trakcie trwania remontu usłyszeliśmy w zakopiańskim Centralnym Ośrodku Sportu (COS), zarządcy Wielkiej Krokwi.


Obiekt przeszedł już także wewnętrzne odbiory, w których uczestniczyli m.in. przedstawiciele resortu sportu, COS oraz projektanci i wykonawcy. Koszt przeprowadzenia wszystkich prac wyniósł 7,5 mln zł. Wykonała je firma Wolski z Kluszkowców.

Teraz rozmiar skoczni wynosi 140 m, a punkt konstrukcyjny obiektu znajduje się na 125. m. Zakończenie remontu oznacza, że nie są zagrożone zawody najbliższego sezonu Pucharu Świata, które właśnie na obiekcie im. Stanisława Marusarza zaplanowano na ostatni weekend stycznia.

Zobacz także: największe skocznie narciarskie świata [galeria]