Dyrektorami RZGW zostali: Mirosław Markowski (RZGW w Białymstoku), Leszek Kawczyński (Bydgoszcz), Stanisław Otremba (Gdańsk), Tomasz Cywiński (Gliwice), Aleksandra Malarz (Kraków), Agnieszka Szymula (Lublin), Magdalena Żmuda (Poznań), Małgorzata Wajda (Rzeszów), Łukasz Kolanda (Szczecin), Dariusz Tomczak (Warszawa), Teresa Szczerba (Wrocław).

Departamentami w KZGW będą kierowali: Anna Jastrzębska jako zastępca dyrektora (Departament Ochrony przed Powodzią i Suszą), Adrian Kołczewiak (Departament Usług Wodnych), Przemysław Gruszecki (Departament Zarządzania Środowiskiem Wodnym), Małgorzata Kalinowska jako zastępca dyrektora (Departament Ekonomiczny), Jacek Mazur (Departament Organizacyjny), Andrzej Kulon (Departament Kontroli i Audytu Wewnętrznego).

Nowe przepisy – duże emocje

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie powstało 1 stycznia br. na postawie ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne. Wody Polskie są, jako państwowa osoba prawna, głównym podmiotem odpowiedzialnym za gospodarkę wodną w naszym kraju.


Nadzór nad działalnością Wód Polskich sprawuje minister właściwy ds. gospodarki wodnej. Strukturę nowej jednostki stanowią Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej z siedzibą w Warszawie oraz regionalne ZGW.  Dyrektorzy RZGW, w imieniu prezesa WP, mają koordynować działalność zarządów zlewni, a dyrektorzy zlewni - działalność nadzorów wodnych. Spory kompetencyjne między komórkami organizacyjnymi WP rozstrzygać ma prezes WP.


Powołanie do życia Wód Polskich budziło wiele emocji wśród wodociągowców. A największe wywoływał pion usług wodnych, który ma zajmować się m.in. prowadzeniem postępowań administracyjnych dotyczących wydania zgód wodnoprawnych, prowadzeniem i obsługą spraw związanych z opłatami za usługi wodne – zgodnie z nowymi przepisami, od 1 stycznia 2018 r. funkcję regulatora przejęli dyrektorzy RZGW.

W październiku wiceminister środowiska Mariusz Gajda, tłumacząc powody zmiany przepisów, przypominał m.in., że Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że taryfy zatwierdzane są uchwałą rady gminy, przy czym większość przedsiębiorstw wod-kan albo w przeważającej części, albo w 100% należy właśnie do tej samej gminy. Zachodzi konflikt interesów – tłumaczył.

Mariusz Gajda zaprzeczał jednak, że od 1 stycznia 2018 r. to regionalny dyrektor będzie ustalał ceny. Nie będzie narzucał taryf, tylko zatwierdzał wniosek taryfowy przygotowany przez radę gminy. Sprawdzał, czy nie ma ukrytych kosztów nieuzasadnionych, które byłyby obciążeniem dla mieszkańców – mówił wiceminister Gajda.

Przeczytaj także: To zatwierdzanie taryf, nie odbieranie zadań